Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez lodów i kremówek

GM
Kremówek, lodów gałkowanych oraz innych ciast z zawartością łatwo psujących się kremów nie będzie można w dniu papieskiej wizyty, w poniedziałek 19 sierpnia sprzedawać w Kalwarii Zebrzydowskiej - ogłosiła Wojewódzka Stancja Sanitarno-Epidemiologiczna. Sprzedawcom ten pomysł się nie podoba.

19 sierpnia w Kalwarii Zebrzydowskiej

   Jak tłumaczy sanepid, zakaz handlu wyrobami łatwo psującymi się podyktowany jest przede wszystkim względami higienicznymi. Do zatrucia pokarmowego nie potrzeba wiele.
   - Zarówno kremówki, jak i lody oraz inne ciasta z zawartością kremu to towary łatwo psujące się, a trzeba przyznać, że atmosfera pielgrzymki z udziałem kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy ludzi, nie sprzyja należytemu utrzymaniu higieny. Wprawdzie wszędzie będą rozmieszczone punkty sanitarne, ale to tylko kropla w morzu potrzeb. Przecież w takim punkcie nikt nie będzie się kąpał. Zarówno niebezpieczna salmonella jak i gronkowiec są chorobami "brudnych rąk". Dlatego dmuchamy na zimne, i ogłosiliśmy ten zakaz - mówi Leszek Olszewski, rzecznik wojewódzkiej stacji sanepidu w Krakowie.
   O zakazie handlu 19 sierpnia tymi wyrobami poinformowani zostaną właściciele wszystkich punktów handlowych. Rzecz jasna nie podoba się to handlarzom, którzy będą chcieli zarobić w ten dzień na pielgrzymach jak najwięcej. Sanepid zapowiada konsekwencje wobec tych, którzy wyłamią się z zakazu. Jak mówi Olszewski przed 19 sierpnia wszystkie sklepy i lokale gastronomiczne zostaną dodatkowe sprawdzone czy podaje się w nich inne wyroby podatne na szybkie psucie się.
   Na pewno wprowadzony zostanie zakaz sprzedaży napojów alkoholowych, choć nie jest to podyktowane względami higienicznymi.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski