- Przed rozgrywkami zwróciliśmy się do burmistrza Myślenic z prośbą o zezwolenie na organizowanie imprez masowych, do dziś nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi - mówi dyrektor Dalinu Czesław Ulman. - Dostaliśmy za to pismo od policji z szeregiem wytycznych, dotyczących takich zmian na naszym stadionie, dzięki którym spełni on wymogi bezpieczeństwa. Niestety, większości tych zmian w krótkim czasie, jaki nam został do niedzielnego meczu, nie będziemy w stanie zrealizować. Wykonamy za to najważniejsze prace. Część trybuny zostanie oddzielona siatką i stanowić będzie miejsce dla kibiców przyjezdnych, od strony budynku klubowego nie będzie wjazdu dla samochodów osobowych, tamtędy będzie mogła wejść na stadion zorganizowana grupa kibiców Cracovii. Porządku strzec ma nie tylko policja, zamierzamy też wynająć ochroniarzy ze specjalistycznej firmy, pomocą służyć nam będzie także Ochotnicza Straż Pożarna z Dolnego Przedmieścia. Mamy nadzieję, że policja jednak zgodzi się na obecność publiczności na stadionie. Gdyby zakazano jej wstępu, do zamieszek mogłoby i tak dojść, choćby wokół stadionu. W czasie poprzednich meczów z Cracovią nie doszło do żadnych wybryków, na pewno nie dojdzie do nich także tym razem. Mamy nadzieję, że policja pozytywnie oceni nasze zabiegi.
Dalin - Cracovia w III lidze
W niedzielę w Myślenicach, w meczu III ligi piłkarskiej Dalin podejmuje Cracovię. Nie wiadomo jeszcze, czy spotkanie odbędzie się z udziałem publiczności. Według policji, stadion w Myślenicach nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.
(MAS)
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
