Niespodziewanie SPR Olkusz wciąż ma szansę, by uniknąć najgorszego, czyli walki w gronie trzech ostatnich zespołów o utrzymanie w lidze. Olkuszanki są wprawdzie na ostatnim, 11. miejscu w tabeli, ale tylko z 2-punktową stratą do 8. w klasyfikacji KPR-u Jelenia Góra.
Dziś o godz. 17 zmierzą się na wyjeździe, z mistrzem Polski – SPR-em Lublin i na pewno nie poprawią swej lokaty. Choć to jest sport i nie powinno się z góry przesądzać rozstrzygnięcia, realistą jest szkoleniowiec zespołu beniaminka Zdzisław Wąs. – _Zdajemy sobie sprawę z klasy przeciwnika z którym będziemy grali _– mówi.
– Sprawa wyniku jest przesądzona na korzyść lublinianek. Nie mam złudzeń, jestem zbyt doświadczonym trenerem, by sądzić, że mamy jakiekolwiek szanse w meczu wyjazdowym z mistrzyniami Polski. Wynik nie jest więc dla mnie istotną sprawą. Mamy i tak bardzo niekorzystny bilans bramkowy, więc nic nam już nie zaszkodzi. Mecz w Lublinie będzie natomiast niezwykle istotny z innego powodu, potraktujemy go jako przygotowanie do spotkań z Ruchem Chorzów i Piotrcovią.
Będziemy ćwiczyli pewne elementy gry zarówno w obronie, jak i w ataku. Jeśli coś będzie nam wychodziło na tle takiego rywala, to z teoretycznie słabszymi powinno być nam o __wiele łatwiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?