Pokazać tradycję, poznać obrzędy
Już po raz czwarty na placu Wolnica odbył się Wielkanocny Festiwal Tradycji i Obrzędu. Przybyli na niego krakowianie mogli zapoznać się ze świątecznymi zwyczajami, skosztować regionalnych wypieków oraz kupić ozdoby wykonane przez artystów ludowych.
Festiwal otworzył przewodniczący Dzielnicy I Wojciech Kozdronkiewicz, który wyraził nadzieję, że festiwal na stałe zagości w kalendarzu imprez kulturalnych. Po nim gości powitał dźwięk huculskich trembit. Huculi z Werchowyny opowiedzieli także o swoich obrzędach świątecznych.
- Wczasie Wielkanocy panny ofiarowują swoim kawalerom pisanki. Są one pieczone wpiecu, tak że gdyby rozbiły się wkieszeni, nic się nie stanie. Jeżeli natomiast kogoś się nie lubi lub chce się mu zrobić żart -ofiarowuje się mu wtedy pisankę zjaja surowego. Pozatym wpierwszym iostatnim tygodniu postu przedświętami nie je się ani mięsa ani ryb. Awponiedziałki trzyma się post zadobrego męża - zdradzał Roman Kumłyk, "król Huculszczyzny".
- Chcieliśmy pokazać nasze zwyczaje itradycje. Unas naUkrainie mówimy nie Wielkanoc, lecz Wielki Dzień. Przywieźliśmy pokazać m.in. tradycyjny koszyk doświęcenia, wktórym są jajka-pisanki, kiełbasa, ćwikła, ser iświąteczna____baba drożdżowa - tłumaczyła przy kramie Maria Iluk.
Na innych straganach kupić i obejrzeć można było tradycyjne pisanki, haftowane serwetki i wielkanocne palmy. Przy kramach spożywczych częstowano chlebem ze smalcem, serem i miodem.
- Unas dzisiaj iście świątecznie, nie anielsko, choć taka jest specyfika galerii. Trzeba jednak wiedzieć, że ianioły uczestniczyły wmisterium paschalnym. Nanaszym stole zagościły kury, koguty, barany -wszystko ręcznie robione znaturalnych materiałów, jak: słoma, siano, ceramika, wiklina. Możnakupić oryginalne rękodzieła inacieszyć się ich urokiem - zachęcała Katarzyna Korba z galerii "Art Cherubin".
Sporym zainteresowaniem cieszyły się ręcznie robione osłonki na pisanki. - Tradycja wywodzi się zWielkopolski, donas zawitała gościnnie. Są to tzw. koronki frywolitki. To wzory dowolne, które tworzą ludzie według własnego pomysłu. Wtak przygotowaną osłonkę możnaubrać zarówno wydmuszkę, jak ijajko gotowane -kolorowe bądź naturalne. Technika jest jednak czasochłonnaiwymagająca cierpliwości oraz dobrych oczu - objaśniała Barbara Toffel ze stowarzyszenia "Lud-Art.".
Na scenie tymczasem odbywały się przeróżne pokazy i występy, m.in. występował chór gospel "Joyful Voice", chór Echo ze Lwowa oraz kapela huculska Czeremosz. Rozgrywano także konkursy dla dzieci i młodzieży.
- Chcemy, żeby dzieci imłodzież poznawały tradycje, dlatego aktywnie włączamy je wkonkursy. Wtej chwili malują pisanki, zachwilę przybędą gimnazjaliści zaprezentować przygotowane przez siebie palmy wielkanocne, apóźniej rozstrzygniemy konkurs nanajpiękniejszą kartkę świąteczną - opowiadała dyrektor Ewa Różańska. - Staramy się, żeby wszystko, co dziś prezentujemy, było autentyczne, tradycyjne. Udaje nam się naszczęście uniknąć tandety iplastiku. Sięgamy do____źródeł, tak aby pokazać prawdziwą, polską tradycję - podsumowała.
(WLOD)
Fot. Piotr Kędzierski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?