Bez wielkich inwestycji

Radni przyjęli budżet na 2016 rok jednogłośnie mając jednocześnie nadzieję, że w ciągu roku pojawią się szanse na środki z zewnątrz.

Tak jak w wielu innych gminach także tu słychać o niepewności co do tego, jakie będą w tym roku wpływy z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych w związku z zapowiadanym podniesieniem kwoty wolnej od podatku. Dochody własne, które są bardziej przewidywalne, zaplanowano ostrożnie, bo na poziomie takim jak zostały wykonane w roku bieżącym. Nie planuje się np. większych dochodów ze sprzedaży gminnego majątku.

W sumie dochody mają wynieść 22,7 mln zł, a wydatki 21,4 mln zł. Dominują wydatki bieżące, natomiast pula wydatków inwestycyjnych wynosi 1,9 mln zł. Największy jednostkowy wydatek majątkowy zapisany w budżecie to 400 tys. zł, na wkład gminy w przebudowę i modernizację dróg powiatowych: Wiśniowa - Węglówka (w Wiśniowej, Kobielniku i Węglówce) oraz Lipnik - Kobielnik w obydwu tych wsiach. Tę inwestycję ma realizować powiat.

Pozostałe wydatki są mniejsze. To m.in. 150 tys. zł na remont budynku Urzędu Gminy (wzmocnienie stropów, remont kominów), 150 tys. zł na rozbudowę budynku przedszkola w Wiśniowej, 120 tys. zł na zakup stolarki okiennej i wykonanie instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej w budynku remizy OSP w Wierzbanowej i 100 tys. zł na prace wykończeniowe przy budowie pawilonu sportowego w Poznachowicach Dolnych.

Część z zaplanowanych inwestycji jest uzależniona od tego, czy gminie uda się pozyskać dofinansowanie, a jeszcze inna część w ogóle na razie nie znalazła odzwierciedlenia w budżecie. Skarbnik gminy Danuta Szynal mówi, że gmina na bieżąco sprawdza możliwości przystąpienia do programów dających dofinansowania, jednak na razie nie były ogłaszane nabory.

Przewodnicząca Rady Gminy mówi o budżecie „skrojony na miarę możliwości”, a to, czego żałuje najbardziej to to, że nie znalazło się w nim więcej środków na kanalizację. Faktem jest, że po stronie wydatków majątkowych na ten cel zapisano 250 tys. zł. Za te pieniądze mają zostać wykonane projekty techniczne budowy oczyszczalni ścieków (która ma powstać w Poznachowicach Dolnych i obsługiwać całą gminę) i kanalizacji sanitarnej. - Na projekty sieci w miejscowości gdzie mieszkam, czyli po drugiej stronie gminy, to pewnie nie wystarczy, ale pocieszam się tym, że od czegoś trzeba zacząć - mówi Dorota Rokosz.

W budżecie są też wyodrębnione środki na fundusz sołecki. Zgodnie z nim każda z miejscowości będzie miała do rozdysponowania kwotę od 20 do 30 tys. zł. Na przykład Glichów przeznacza swoją na zakup gruntu pod boisko, a Kobielnik na zakup tłucznia do utwardzenia dróg.

Zadłużenie w dół
Zadłużenie gminy z roku na rok sukcesywnie spada. Rok 2014 zamknęła ona z długiem na poziomie 9,2 mln zł, bieżący ma zakończyć z długiem równym 7,7 mln zł. Rok 2016, przy założeniu że zostanie spłacone ponad 1,2 mln zł (z planowanej nadwyżki) i nie zostanie zaciągnięty nowy kredyt, gmina zakończy z zadłużeniem w wysokości 6,1 mln zł.