Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez zaskoczenia

Rozmawiał Jacek Żukowski
Adam Marciniak zagrał w tym sezonie w 33 meczach, zdobył 1 gola
Adam Marciniak zagrał w tym sezonie w 33 meczach, zdobył 1 gola fot. Andrzej Banaś
Rozmowa. Adam Marciniak znów musi być stoperem Cracovii.

- Czuje się Pan już spokojny o byt Cracovii w ekstraklasie?

- Jeszcze nie całkiem, ale na pewno po wygranej z Zagłębiem jest dużo lepiej niż było. Brakuje tylko "stempelka".

- Jest Pan jednym z architektów sukcesu, w meczu Zagłębiem uratował Pan zespół od straty bramki po strzale Piecha.

- Nie tylko ja zasłużyłem, Krzysiek Pilarz obronił wiele groźnych strzałów, koledzy z obrony też dobrze się spisywali. Przed meczem trener nas uczulał na newralgiczne momenty spotkania jak początek obu części i końcówka. Gdzieś miałem to w głowie, gdy prowadziliśmy 2:1. Wiedziałem, że rywale rozpoczynają grę długim podaniem. Podświadomie czułem, że będzie groźna sytuacja i szedłem do końca za tą piłką.

- Łatwo się było przestawić z dnia na dzień na inną grę?

- Nie było większych problemów. Nie jest tak, że trener Hajdo zabrania nam grać piłką. Mieliśmy zminimalizować ryzyko w defensywie. Ciężar meczu był taki, że w momentach, kiedy można było pograć, to woleliśmy nie ryzykować.

- Zmiana trenera w Cracovii zbiegła się z Pańskim wyjazdem na mecz reprezentacji...

- Dowiedziałem się z internetu o zmianie, byłem wtedy w Niemczech. Po tych naszych słabszych występach liczyłem się z tym, że takie kroki przez klub mogą być podjęte.

- Nowy trener zaproponował zmianę pozycji dla Pana - znów musi Pan grać jako stoper.

- Byłem stoperem "półprawym", a to jeszcze trudniejsza dla mnie pozycja jako dla lewonożnego zawodnika. Ale, jak już wielokrotnie mówiłem, liczy się drużyna. Cieszę się, że nie zawiodłem. Trener może na mnie liczyć w kolejnych meczach.

- Wracając do wyjazdu z kadrą, to nie udało się Panu zagrać przeciwko Niemcom. Był to więc trochę stracony czas.

- Nie zgodziłbym się z tym. Co prawda nie zagrałem, ale możliwość uczestniczenia w zgrupowaniu przez kilka dni ma swoje plusy. Miałem indywidualną analizę gry z całej rundy. Trener Nawałka pokazywał mi lepsze i gorsze momenty, były odprawy taktyczne, treningi. Drugi raz byłem z reprezentacją, staram się wyciągać z tych wyjazdów co najlepsze.

- Jutro w lidze możecie mieć podwójną motywację - chęć pokazania się u siebie i zrewanżowania się Koronie Kielce za zamknięcie wam drogi do ósemki.

- Chcielibyśmy pójść za ciosem, wierzymy, że gorszy moment mamy już za sobą. Żałowaliśmy meczu w Kielcach, ale były inne zawalone spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski