Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez zaufania nie ma współpracy

Redakcja
Raport Okuki nie znalazł uznania zarządu, w którym oprócz Nawałki, zasiadają prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz oraz wiceprezesi: Jerzy Jurczyński i Mirosław Senderski.

Dragomir Okuka o rozstaniu z Wisłą Kraków

We wtorek poznamy następcę serbskiego szkoleniowca piłkarzy "Białej Gwiazdy"

Wisła Kraków rozstała się wczoraj z trenerem piłkarzy Dragomirem Okuką. We wtorek poznamy nastepcę serbskiego szkoleniowca. Najpoważniejszym kandydatem jest wiceprezes klubu ds. sportowych Adam Nawałka.

Oceny merytorycznej dokonali: Nawałka i Senderski. Rozmowy z trenerem Okuką rozpoczęły się w piątkowe przedpołudnie, potem kontynuowano je od godz. 14. Tuż przed 16 Okuce pomagał w pełnym rozumieniu wypowiedzi działaczy serbski menedżer, mówiący płynnie po polsku, Miroslav Milinković, którego do siedziby klubu przywiózł... Franciszek Smuda, niegdyś trener Wisły, dziś szkoleniowiec Lecha Poznań, wywołując zrozumiałe zainteresowanie oczekujących na rozstrzygnięcia w sprawie Okuki.
O 18.15 wiceprezes Jurczyński ogłosił stanowisko Wisły SSA (przedstawiamy je poniżej). Główną przyczyną rozwiązania kontraktu, który miał obowiązywać do końca czerwca 2007 roku, były za słabe wyniki zespołu - dopiero 5. miejsce w ekstraklasie po rundzie jesiennej, wyeliminowanie przez drugoligowy Ruch Chorzów z Pucharu Polski. Tych niepowodzeń nie zrekompensowały - zdaniem przebywającego w Szwajcarii właściciela Bogusława Cupiała i kierownictwa sportowej spółki - awans do fazy grupowej Pucharu UEFA i niezłe w niej występy, choć niezakończone awansem do 1/16 finału tych rozgrywek.
Od przejęcia piłkarskiej Wisły przez Tele-Fonikę w grudniu 1997 roku jest to już siedemnasta zmiana szkoleniowca.
Dragomir Okuka prowadził jedenastkę z Reymonta od 20 września tego roku, osiem dni później wywalczył z nią awans do fazy grupowej Pucharu UEFA, po zwycięstwie 2-0 nad Iraklisem w Salonikach. Wczoraj, 15 grudnia, stracił pracę w krakowskim klubie, choć formalnie będzie w nim zatrudniony do 31 grudnia.
Serb nie krył rozczarowania decyzją władz Wisły.
-Uznaliśmy, że lepsze zarówno dla Wisły, jak idla mnie będzie rozstanie - powiedział Okuka. -Nieważne, co jest napisane wkontrakcie, że jest wnim punkt, że nie możnamnie zwolnić dopołowy przyszłego roku. Bez wzajemnego zaufania nie ma współpracy. Rozstaliśmy się więc inie mam oto donikogo pretensji -ani dozawodników, ani dozarządu. Żałuję jednak, że ludzie, którzy kierują Wisłą, nie mają cierpliwości. Moim zdaniem drużynawostatnim okresie zrobiła duże postępy. Żałuję, że opuszczam klub ztaką marką iztak dużymi możliwościami. Dobrze mi się tu pracowało. Sam dużo natym skorzystałem, choć tak krótko nie byłem dotej pory wżadnym klubie. Niestety, krytyka podmoim adresem dziennikarzy idziałaczy osłabiła mój autorytet upiłkarzy. Dlatego doszedłem downiosku, żeby -zaporozumieniem -odejść zWisły, ale życzę jej jak najlepiej, żeby zdobyła mistrzostwo iwalczyła oudział wChampions League. Podobnie jak zarząd nie byłem zadowolony zwyników zespołu wlidze. Lecz nie wolno zapominać, że poraz pierwszy awansowałem zWisłą dofazy grupowej Pucharu UEFA, wygraliśmy wtej fazie mecz zFC Basel, wtrzech pozostałych -zBlackburn Rovers, Nancy i Feyenoordem Rotterdam -dobrze się prezentowaliśmy. Uważam, że zaniespełnatrzy miesiące zrobiłem tu dużo. Gdybym został zwolniony zaraz poprzegranym meczu zŁKS-em czy Bełchatowem, zrozumiałbym to, byłem nawet nadymisję przygotowany, bez rozmowy. Teraz jestem trochę zaskoczony. Ale takie są losy trenera. Idziemy dalej!
- Czy sytuacja, w jakiej znaleźli się w Wiśle Pana poprzednicy, nie dawała Panu nic do myślenia?
-Zabezpieczyłem się punktem wkontrakcie, że nie mogę być zwolniony wcześniej niż wczerwcu 2007 roku. Decydując się narozstanie już teraz, broniłem swojej reputacji. Nie możnabowiem wykluczyć, że jako trener wrócę jeszcze doPolski. -**Niektórzy kibice idziennikarze apelowali domnie, abym sam się podał dodymisji. Dokiedy jednak widziałem, że drużynamoże grać lepiej, odrzuciłem takie rozwiązanie. Niestety, mieliśmy zzarządem inne spojrzenia napostawę imożliwości drużyny. Dlatego chyba dobrze, że doszliśmy wkońcu doporozumienia i____przestaję być trenerem Wisły.
- Dlaczego nie podjął Pan wcześnie współpracy z Andrzejem Bahrem?
To samo zarzuciło mi kierownictwo klubu. Kiedy przyszedłem doWisły, był on trenerem drugiej drużyny, ale już wtedy ustaliliśmy, że będziemy ze sobą współpracować odgrudnia. Ale gdy doszło dokryzysu formy zawodników, uznałem, że sam ztego ich nie wyprowadzę, pomógł mi więc Andrzej Bahr. To dobry fachowiec, wspólnie udało nam się zrobić postępy zzespołem. Szkoda, że nie będzie mi dane dłużej znim i____piłkarzami Wisły pracować.
- Czy zastąpi Pana Adam Nawałka?
-Nic nie wiem naten temat. To sprawa zarządu. Kto by to nie był, życzę mu jak najlepiej. Drużynama potencjał. Trzeba jedynie ściągnąc dwóch-trzech dobrych piłkarzy, anie dziesięciu, dla wprowadzenia rywalizacji a____wyniki znów przyjdą.
Jerzy Sasorski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski