Bezdomność sądeczan jest wymownym dowodem na to, że postulat o powiększeniu ekstraklasy do 18 drużyn to mrzonka. Z ośmiu zespołów, które potencjalnie mogły zostać w tym roku beniaminkami, tylko dwa dysponują stadionami, które spełniają surowe wymogi licencyjne. Te dwa, jak nietrudno się domyślić, to spadkowicze z elity z ostatnich lat. Kluby, które od dawna lub w ogóle w ekstraklasie nie grały, nie zawracały sobie głowy infrastrukturą. Innymi słowy, robiły wszystko od tyłu. Niech piłkarze kopią, a potem się zobaczy. No i w Nowym Sączu zobaczyli. Jesienią, a może znacznie dłużej, drużyna będzie niczym obwoźna trupa, przyjmując gości na wynajętym stadionie w Krakowie lub Niecieczy.
Wyobrażam sobie rozczarowanie sądeczan po awansie. Gdy opadnie euforia, trzeba będzie zmierzyć się z twardą rzeczywistością wymuszającą wydanie kilkudziesięciu milionów, których nikt nie zaplanował w budżecie miasta (więc by je wydać, trzeba będzie je najpierw komuś zabrać). W pierwszej kolejności rozstrzygając dylemat, czy pudrować obiekt, który stoi (co będzie tańsze i szybsze), czy też budować nowy stadion, zaczynając od zburzenia obecnego. Tylko druga opcja jest sensowna, ale potrwałaby - zważywszy na wymagane prawem procedury - kilkanaście miesięcy, a może nawet kilka lat.
Co więcej, nie wiadomo, czy miejscowi milionerzy, których jest w okolicy na pęczki, zechcą zrzucić się na drużynę. W Polsce obiekty sportowe budują samorządy i niech tak zostanie. Gorzej, gdy za publiczne pieniądze utrzymywane są zawodowe spółki. A Sandecja, tak jak kilka innych klubów w elicie, właśnie taką drogę obrała. Dopóki była stowarzyszeniem, miejska kasa wytrzymywała piłkarskie fanaberie, lecz w ekstraklasie koszty trzeba pomnożyć przez trzy albo i cztery. Piłkarze są dumą miasta, rzecz w tym, że coraz bardziej kłopotliwą. I czy aby na pewno wszystkich mieszkańców?
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?