Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpieczne - bez atestu

WES
- Bardzo mnie zaniepokoiła zasłyszana gdzieś informacja, że obecnie kierowane do handlu kosmetyki nie muszą już mieć atestu Państwowego Zakładu Higieny. Jeśli tak - to kto w takim razie dba o ich jakość, bo chyba produkty, mające tak bliski kontakt z naszym ciałem, muszą być pod stałą kontrolą - pyta Renata J.

   Ustawa o kosmetykach, dostosowująca nasze przepisy w tej branży do prawa unijnego, obowiązuje od maja 2002 roku. Od tej pory odpowiedzialność za jakość i bezpieczeństwo kosmetyków ponosi ich producent, a nie - jak to było uprzednio - organ administracji państwowej. Dlatego nie ma już wymogu posiadania przez kosmetyki atestów PZH. Nie należy się jednak obawiać, że producenci zaczną je wytwarzać np. ze składników niższej jakości, gdyż ustawa zobowiązuje ich m.in. do przechowywania i udostępniania kontroli danych dotyczących: ilościowego i jakościowego składu kosmetyku (w przypadku kompozycji zapachowych i aromatycznych - nazwy i numeru kompozycji oraz danych pozwalających na ustalenie tożsamości dostawcy poszczególnych składników kosmetyku); specyfikacji fizykochemicznej i mikrobiologicznej składników oraz kryteriów chemicznej i mikrobiologicznej czystości gotowego kosmetyku; metody produkcji; oceny wpływu kosmetyku na bezpieczeństwo zdrowia ludzi (wraz z dokumentacją ze szczególnym uwzględnieniem ogólnej charakterystyki składników pod względem toksykologicznym, ich budowy lub składu chemicznego i stopnia kontaktu z ciałem człowieka); danych o niepożądanych działaniach na zdrowie ludzi w następstwie stosowania kosmetyku, a także - jeżeli jest to uzasadnione - udokumentowanych wyników badań działania kosmetyku.
   Ustawa zobowiązała również głównego inspektora sanitarnego do prowadzenia Krajowego Systemu Informowania o Kosmetykach wprowadzonych do obrotu. Dane zawarte w tym systemie są udostępniane organom Inspekcji Sanitarnej. Z zawartych tam informacji o składzie kosmetyków mogą również korzystać lekarze i stomatolodzy
- jeżeli zachodzi podejrzenie, że to stosowanie kosmetyku było przyczyną zachorowania. Dokumentacja systemu prowadzona jest w Instytucie Medycyny Pracy im. prof. Jerzego Nofera w Łodzi, w formie rejestrów (zawierających przesyłane przez producentów dane o kosmetykach oraz o stwierdzonych przypadkach zachorowań, spowodowanych użyciem kosmetyków), a także w formie komputerowych baz danych.
   - Kosmetyki wprowadzone do obrotu muszą być bezpieczne dla zdrowia ludzi, jeżeli są używane zgodnie z przeznaczeniem lub w warunkach możliwych do przewidzenia. Zgodnie z filozofią swobodnej dostępności do rynku - dostęp do obrotu ma mieć każdy kosmetyk - pod warunkiem, że spełnia określone w ustawie wymogi. Przyjęte rozwiązania przybliżają nas do standardów prawa wspólnotowego, a jednocześnie powodują odbiurokratyzowanie procesu wprowadzania produktów na rynek. Konsumenci dzięki tak skonstruowanej ustawie zyskują lepszą ochronę, a producenci chronieni są przed nieuczciwą konkurencją. Dostosowanie polskiego prawa do wymagań UE jest podstawowym elementem umożliwiającym producentom sprawne funkcjonowanie na rynku, a konsumentom możliwość korzystania z szerokiej gamy produktów kosmetycznych - uważa Frederacja Konsumentów.
   Nałożenie na producentów odpowiedzialności za jakość i bezpieczeństwo kosmetyków nie zwalnia organów rządowych od obowiązku kontroli rynku kosmetycznego. Nadzór nad przestrzeganiem przepisów ustawy sprawuje Inspekcja Sanitarna oraz Inspekcja Handlowa.
I tak np. - w razie wystąpienia udokumentowanych przypadków lub stwierdzenia w wyniku badań naukowych czy klinicznych, że dany kosmetyk zagraża zdrowiu ludzi - główny inspektor sanitarny podejmuje decyzję o czasowym zakazie obrotu tym kosmetykiem lub określa warunki jego sprzedaży, "mając na uwadze w szczególności skład, przeznaczenie oraz dostępność kosmetyku". Z chwilą zaś uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej - główny inspektor sanitarny będzie informował o swej decyzji także odpowiednie organy innych państw członkowskich UE oraz Komisję Europejską, podając przyczyny tej decyzji.
(WES)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski