Bezpieczne kredytowanie

Czym kierować się, aby wybrać najbardziej optymalny i bezpieczny, czyli taki, by poziom miesięcznej raty pozwolił na comiesięczne odkładanie równowartości 50 proc. jej wysokości. Według raportu AMRON-SARFiN, Polacy najczęściej wybierają okres od 25 do 35 lat.

Jednym z powodów są wysokie ceny mieszkań, co przekłada się na duże kwoty kredytów: wybór długiego okresu pozwala rozłożyć spłatę na niskie raty, ale wzrasta globalna kwota odsetek. Im dłuższy okres tym jest ich więcej. Dla przykładu w przypadku kredytu na kwotę 300 000 zł zaciąganego na 20 lat suma odsetek wyniesie 128,3 tys. zł, a na 30 lat już 202,6 tys. zł. Teoretycznie wydaje się więc, że warto wybierać możliwie jak najkrótszy okres spłaty.

W praktyce takie postępowanie może jednak przysporzyć wielu kłopotów. Nawet w ciągu 10 lat możemy bowiem doświadczyć nieprzewidzianych problemów finansowych, wynikających z bezrobocia czy kwestii zdrowotnych. W tym czasie mogą również wzrosnąć stopy procentowe. W rezultacie zbyt krótki okres kredytowania i wysoka rata, może stać się przyczyną kłopotów. Banki oferują możliwość wydłużenia czasu już w trakcie spłaty, jednak zwykle wiąże się to z kosztami. Jak pożyczać?

Załóżmy, że kredyt chce zaciągnąć małżeństwo z dzieckiem, którego łączne dochody wynoszą 5000 zł. Zwykle banki pozwolą im płacić ratę nie przekraczającą 2100 zł (ok. 42 proc. dochodu). Jeśli więc będą chcieli pożyczyć 300 000 zł, to minimalny okres kredytowania wyniesie 16 lat. Taki wybór jest jednak ryzykowny. Po opłaceniu raty i kosztów życia pozostanie im niewiele ponad 1000 zł. To ok. połowa ich raty. Bezpieczniejszym rozwiązaniem będzie wybór spłaty np. przez 20 lat. Wtedy zamiast 2100 zł zapłacą ratę wynoszącą 1785 zł. Dzięki temu będą w stanie odłożyć pieniądze na przyszłość, poradzą sobie również w przypadku, gdy rata wzrośnie, albo spłacić przed terminem, gdy spada.