Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpośrednia likwidacja szkód i wysokość OC

Marcin Dratwa
Autohandel w 2014. Bezpośrednia likwidacja szkód jest już dostępna u ubezpieczycieli odpowiadających za dwie trzecie polskiego rynku OC. Przy tej okazji pojawiły się obawy, że przez to polisy mogą zdrożeć.

Doświadczenia z innych państw europejskich pokazują, że dzięki bezpośredniej likwidacji szkód czas tej likwidacji znacząco się skrócił. Ubezpieczyciele zapewniają, że ceny polis pozostaną bez zmian.

Porozumienie pomiędzy towarzystwami
- Sam bezpośredni system likwidacji szkód nie spowoduje podniesienia składek ubezpieczeniowych. W Polsce generalnie, jako rynek, mamy problem polegający na tym, że składki za ubezpieczenie OC kierowcy są zbyt niskie, co potwierdzają wyniki całej branży za 2014 rok, które dobre nie są - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Włodarczyk-Mocz-kowska, prezes zarządu Gothaer Towarzystwa Ubezpieczeń.

- Skorzystanie z bezpośredniej likwidacji szkód jest dobrowolne. To ubezpieczony sam decyduje, do kogo zgłasza szkodę. Co również jest ważne, za przystąpienie i skorzystanie z systemu BLS nie ponosi dodatkowych kosztów.

30 marca osiem zakładów ubezpieczeń, odpowiadających za znaczącą większość rynku OC, podpisało umowę o wprowadzeniu systemu bezpośredniej likwidacji szkód. Dołączyły do niego Concordia Ubezpieczenia, Ergo Hestia, PZU, Uniqa, Warta, Aviva, Liberty Ubezpieczenia i Gothaer TU.

W części z tych firm system zaczął działać 1 kwietnia, w pozostałych będą oferowane w kolejnych miesiącach. Do systemu - wypracowanego w ramach Polskiej Izby Ubezpieczeń - będą również dołączać kolejni ubezpieczyciele.

- Zmienia się przede wszystkim sposób zgłaszania szkody i nasze przyzwyczajenia. Kierowca może zgłosić szkodę do zakładu ubezpieczeń, w którym sam wykupił ubezpieczenie a nie do zakładu ubezpieczeń sprawcy wypadku. To oznacza uproszczenie likwidacji szkody komunikacyjnej. Osoba ubezpieczona będzie mogła skorzystać z firmy, którą zna, z systemu, który zna, więc będzie prościej i szybciej - mówi Anna Włodarczyk-Mocz-kowska.

Bezpośrednia likwidacja szkód w Europie pozwoliła znacznie skrócić czas likwidacji. Pierwszy system BLS w Europie pojawił się we Francji w 1968 roku. Anna Włodarczyk--Moczkowska wskazuje, że przy opracowywaniu polskich rozwiązań ich twórcy wzorowali się na koncepcjach europejskich.

Rozwiązanie wymaga dostosowania systemów informatycznych oraz zmian organizacyjnych i operacyjnych.

Można zgłosić szkodę z udziałem 2 pojazdów
Bezpośrednia likwidacja szkód (BLS) pozwala na likwidację szkód związanych z uszkodzeniem mienia czy uszkodzeniem pojazdu. Limit kwotowy to 30 tys. zł. Klient może zgłosić szkody, w których udział biorą wyłącznie maksymalnie dwa pojazdy i w których nie została poszkodowana osoba, czyli nie ma szkód osobowych. Przy założeniu, że wszystkie towarzystwa ubezpieczeń przyjmą nowe rozwiązania, system obejmie 83 proc. zdarzeń drogowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski