Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobocie jest obecnie niskie, ale problemy pozostały

Jan Matoga
Tomasz Bolt
Rynek pracy. W lipcu br. bez pracy pozostawało 8,6 procent Polaków. To faktycznie najniższy od 25 lat poziom bezrobocia. Na osiągnięcie takiego wyniku złożyło się kilka czynników, które - jak uważają eksperci z Business Center Club - wcale nie muszą wróżyć, że z naszą gospodarką jest tak dobrze.

Jednym z czynników, który od pewnego czasu powoduje statystyczny spadek bezrobocia jest niewątpliwie bardziej restrykcyjne podejście do statusu osoby bezrobotnej w Powiatowych Urzędach Pracy.

Otóż ten status można stracić na przykład poprzez odmówienie bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji pracy lub innej formy pomocy, szkolenia czy też rozpoczęcia realizacji indywidualnego programu zatrudnienia socjalnego.

Kolejną kwestią jest to, że od kilku lat na rynku pracy mamy do czynienia ze znacznie zwiększoną sezonowością ofert pracy. Częste są to na przykład oferty zatrunienia przy rozładunkach, na 2-3 dni po dwa razy w miesiącu.

Podjęcie takiej pracy, w której pracownik zarobi w miesiącu 500-600 złotych, również eliminuje go ze statusu osoby bezrobotnej. Projekt złożony do MRPiPS z propozycją, aby bezrobotny mógł nie tracić w takiej sytuacji swojego statusu, niestety odrzucono.

Trzecia, bardzo istotna przyczyna, na którą należy zwrócić uwagę, to fakt że duży odsetek osób o statusie bezrobotnych stanowią osoby w przedziale wieku 55-64 lat i to one bardzo wyraźnie zaniżają statystykę wskaźnika zatrudnienia, ponieważ praktycznie w ogóle nie szukają pracy, a jest to grupa obecnie ponad 2,8 mln ludzi.

Czwartym zjawiskiem, które związane jest z poprzednim, to blisko dwumilionowa rzesza ludzi, która pracuje poza granicami Polski, z czego ponad 75 proc. z nich to ludzie poniżej 35 roku życia. Większość z tych osób (ponad 60 proc.) to osoby z wykształceniem podstawowym i zawodowym.

To dlatego w Polsce mamy duży deficyt tego typu pracowników i stąd musimy posiłkować się pracownikami z Ukrainy. Zapotrzebowanie w produkcji z miesiąca na miesiąc rośnie, a rąk do pracy brakuje.

Pracodawcy dostrzegają ten fakt i zaczynają podnosić powoli płace. Obecnie średnia płaca na stanowisku pracownika produkcji to 2440 zł brutto, podczas gdy jeszcze na początku bieżącego roku wynosiła około 2300 zł brutto. Ta tendencja, przy braku zmniejszania obciążeń podatkowych i ZUS, może spowodować wyhamowanie naszej gospodarki, gdyż stajemy się mniej konkurencyjni dla firm zagranicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski