W niedzielę zainaugurował występy w Pucharze Świata, z polską sztafetą mieszaną (w której była też m.in. jego żona, Krystyna) zajął 13. miejsce. Dziś w Oestersundzie czeka go już bieg samodzielny - na 20 km.
- Wydaje mi się, że w niedzielę, jak na początek sezonu, wypadliśmy całkiem przyzwoicie. Mówię generalnie o chłopakach. A nie jesteśmy jeszcze całkiem „rozbiegani”, czuło się zmęczenie po __przygotowaniach - dodaje biathlonista z Juszczyna.
W Oestersundzie odbędą się trzy konkurencje indywidualne. Po dzisiejszym biegu długim - sprint i wyścig na dochodzenie (w sobotę i niedzielę).
- Mam za sobą sprawdzian w bardzo mocno obsadzonych zawodach w __Sjusjoen, ale to jednak nie to samo, co Puchar Świata - podkreśla Grzegorz. - Nie ukrywam, że wymagające trasy w Oestersundzie nie do końca mi odpowiadają.
Dodaje: - W porównaniu z niedzielą, kiedy była „szklanka”, warunki na trasie są dużo lepsze. Na wtorkowym treningu w kość jednak dawał wiatr - huragan, który zrywał się na półtorej, dwie minuty. Mam nadzieję, że w środę pod tym względem będzie lepiej.
Bieg na 20 km zacznie się o godz. 17.15. Oprócz Guzika, pobiegną Łukasz Szczurek (BKS WP Kościelisko) i absolwent zakopiańskiej SMS Rafał Penar (Górnik Iwonicz).__
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?