Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biathlon: mama Nowakowska wraca do międzynarodowej rywalizacji. "Wiem, że będę cierpieć"

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Weronika Nowakowska
Weronika Nowakowska Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
- Wracam do ścigania. Wiem, że będę cierpieć na trasie po roku przerwy, ale i tak się cieszę - mówi biathlonistka Weronika Nowakowska na krótkim filmie, nagranym w estońskiej Otepaeae.

W międzynarodowych zawodach - konkretnie w sztafecie podczas mistrzostw świata - wystąpiła ostatni raz w marcu 2016 roku. Była już wtedy w ciąży, pod koniec sierpnia urodziła dwóch synków.

Jej pierwszym przetarciem po wznowieniu treningów były zawody Pucharu Polski. Półtora miesiąca temu w Kościelisku dwukrotna medalistka MŚ z 2015 roku nie miała jednak konkurencji, obsada była kadłubowa, a celem po prostu występ po długiej przerwie. W Estonii będzie już inaczej.

Zawody w Otepaeae zaliczane są do Pucharu IBU - mają mniejszą rangę niż Puchar Świata, ale biathloniści z "drugiego garnituru" reprezentacji Rosji, Niemiec czy Norwegii to rywale i tak bardzo wymagający. Impreza rozpocznie się w czwartek, potrwa do niedzieli. Zaplanowano biegi sprinterskie (po dwa kobiet i mężczyzn) oraz sztafety mieszanie i wyścigi mikstów (też po dwa).

Nowakowska nie ukrywa, że jej plany na przyszły sezon ogniskują się wokół igrzysk w PjongCzangu, gdzie chce powalczyć o swój pierwszy medal olimpijski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski