Polka, która dzień wcześniej bardzo dobrze spisała się w sztafecie (na ostatniej zmianie wprowadziła nasz zespół na 5. miejsce), dzisiejsze zawody zaczęła bez szarżowania. A że w pierwszym strzelaniu popełniła jeden błąd (na końcu), była w tej fazie rywalizacji 23., z półminutową stratą do ówczesnej liderki - Włoszki Dorothei Wierer.
Pod względem tempa na trasie to nie był dobry dzień Weroniki Nowakowskiej. Na drugim z pięciu okrążeń uzyskała 26. wynik (wśród 30 biathlonistek), za to w drugiej próbie w pozycji leżąc strzelała bez "pudła" i wskoczyła do drugiej dziesiątki.
Celując w "stójce" za pierwszym razem Polka też się nie pomyliła, w tej fazie rywalizacji zajmowała 16. pozycję. Straciła ją znacznie na zakończenie strzelania, gdy po dwóch pomyłkach musiała dodatkowo przebiec 300 metrów. Na mecie zameldowała się ze stratą 2.11,7 do zwyciężczyni.
Co teraz? Nasze olimpijki zostają w Ruhpolding na zgrupowaniu - co oznacza, że Krystynę Guzik, Monikę Hojnisz i Magdalenę Gwizdoń (które nie zakwalifikowały się do dzisiejszego biegu) zobaczymy dopiero w Pjongczang. W Pucharze Świata w Anterselvie w przyszłym tygodniu wystąpią Polki z zaplecza pierwszego składu (w sprincie i biegu na dochodzenie), natomiast Weronika Nowakowska ma przyjechać tam na wyścig ze startu wspólnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
