Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bibice. Syn bił ojca i awanturował się. Znieważał policjantów i pluł na nich

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Fot. KPP Kraków
Awanturujących się dwóch mężczyzn dostrzegli nocą w Bibicach mundurowi z Komisariatu Policji w Zielonkach. Patrol zauważył, że młodszy z nich bił starszego, po czym próbował go kopnąć w głowę. Policjanci szybko podjęli interwencję. Okazało się, że to ojciec i syn, który był pod wpływem alkoholu.

58-letni mieszkaniec Bibic, stosował się do poleceń funkcjonariuszy, natomiast młodszy 21-latek cały czas zachowywał się agresywnie i był wyraźnie pobudzony. Ojciec wyjaśnił policjantom, że są obecnie z synem w poważnym konflikcie. Dodał, że syn jest pod wpływem alkoholu i że on sam się go obawia.

W trakcie interwencji policjanci starali się zdyscyplinować młodszego mężczyznę. Niestety jego agresja narastała. W pewnym momencie zaczął ubliżać interweniującym policjantom, groził im pozbawieniem życia, po czym zaatakował funkcjonariuszy, szarpiąc za ubranie, kopiąc i plując.

Mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do Komisariatu Policji w Zielonkach, a następnie trafił do aresztu. Podczas transportu jak i w trakcie dalszych czynności wciąż zachowywał się agresywnie i wulgarnie wobec policjantów, kierując wobec nich groźby pozbawienia życia. Odmawiał również podania swoich danych osobowych oraz badania alkomatem.
21-latek usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariuszy. Grozi mu kara do 1 roku pozbawienia wolności.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

dziennikpolski24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski