– Czy idealny model biblioteki istnieje?
– Możemy jedynie myśleć o dążeniu do ideału. Znam jednak doskonale funkcjonujące biblioteki i na nich powinniśmy się wzorować. Dlatego postanowiliśmy się wczoraj spotkać w Krakowie na ogólnopolskiej konferencji pod nazwą „Biblioteka Nowa”.
Naszym celem było wypracowanie założeń i kierunku rozwoju polskich bibliotek publicznych na najbliższe lata na podstawie doświadczeń naszych kolegów z Danii, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Pamiętajmy, że od 2011 roku do końca roku 2015 zbudowanych lub zmodernizowanych zostanie 245 budynków bibliotecznych w małych miejscowościach.
Od 2010 roku przeszkoliliśmy 5 300 bibliotekarzy. Jednocześnie jednak konieczne wydaje się wyznaczenie na płaszczyźnie bardziej ogólnej kierunku rozwoju polskich bibliotek publicznych, będącego odpowiedzią na potrzeby społeczne w czasach postępującej cyfryzacji. I temu celowi ma służyć cykl seminariów „Biblioteka Nowa”.
– Jaka jest dziś kondycja polskich bibliotek? Różnimy się od tych za granicą?
– Mam wrażenie, że od kilku lat idziemy już tą samą drogą, choć kiedyś od krajów takich, jak na przykład Szwecja, Niemcy czy Dania dzieliła nas przepaść.
– Z jakich dokonań jest Pan najbardziej dumny?
– Najbardziej cieszy mnie, że biblioteki odzyskały prestiż i zaufanie samorządowców.
– Co to w praktyce oznacza?
– Samorządowcy zrozumieli wreszcie, jak wielką rolę w życiu społeczności pełnią biblioteki, że nie są one jedynie miejscem, gdzie wypożycza się książki, ale tworzy także edukacyjną przestrzeń spotkań, gdzie nie eliminuje się wykluczonych i ubogich.
Każdy ma bowiem takie samo prawo do korzystania z bibliotecznych zbiorów czy znajdujących się w bibliotekach komputerów. Instytut Książki od kilku lat realizuje programy mające pomóc bibliotekom publicznym przekształcić się w „centra dostępu do wiedzy i kultury”, a także w miejsca odpowiadające różnym oczekiwaniom, takim jak: opieranie się na mediach elektronicznych i zasobach cyfrowych, wspomaganie „media literacy”, tworzenie przestrzeni do poszukiwań i inspiracji czy też wsparcia dla różnych grup wiekowych.
Dzięki takim programom, jak: Biblioteka+. Infrastruktura Bibliotek, MAK+ czy Szkolenia dla bibliotekarzy (realizowanym obecnie w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa) zmiany te są możliwe.
– W którą stronę powinny zmierzać biblioteki, aby mogły dorównać tym najlepszym w Europie?
– Siła tkwi w architekturze, nasza infrastruktura jest wciąż przestarzała, ale stopniowo to zmieniamy. Dowodem na to są tegoroczne wyniki konkursu „Bryła roku”. Wśród najlepszych projektów znalazły się dwie biblioteki z mniejszych miejscowości. Oznacza to, że biblioteka stała się ambasadorem estetyki i na zewnątrz, i wewnątrz, odpowiadając w nowoczesny sposób na potrzeby czytelników i obywateli. Reszta należy już do samych bibliotekarzy.
– Chcą zmian?
– Nie mogę wypowiadać się w imieniu wszystkich, ale na swojej drodze spotykaliśmy jak dotąd wielu wspaniałych, otwartych na zmiany bibliotekarzy.
– Wiadomo jednak, że to niejednorodne środowisko.
– To prawda, ale konserwatywni bibliotekarze, stroniący od wprowadzania jakichkolwiek zmian, stoją na przegranej pozycji. Naszym zadaniem jest wspieranie tych, którzy razem z nami chcą budować nowoczesne biblioteki, ponieważ to jest ważne dla dobra społecznego. Wkroczyliśmy na drogę rozwoju i nie wolno nam już z niej zejść.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?