Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedronka trafi na koszulki Wisły?

Bartosz Karcz
W minionym sezonie piłkarze Wisły grali z logo Tele-Foniki na koszulkach. Czy teraz to się zmieni?
W minionym sezonie piłkarze Wisły grali z logo Tele-Foniki na koszulkach. Czy teraz to się zmieni? Bartek Syta
Piłka nożna. "Białą Gwiazdę" chciałoby wspomóc kilku sponsorów. Jest zatem spora szansa na poprawę stanu klubowych finansów

Jest szansa, że sytuacja finansowa Wisły Kraków poprawi się w najbliższym czasie. Wczoraj informowaliśmy o pogłoskach, w myśl których do "Białej Gwiazdy" mają zostać sprowadzeni piłkarze za pieniądze tajemniczego sponsora. Sytuacja wygląda nieco inaczej, bo nie pojawił się "dobry wujek", który kupiłby Wiśle zawodników, choć zastrzyk gotówki do kasy klubu z ul. Reymonta jest bardzo prawdopodobny.

A za wszystkim stoją takie firmy, jak: Biedronka, Ferrari i jeden z banków. Jest spora szansa, by logo przynajmniej jednej z tych firm wkrótce trafiło na koszulki piłkarzy Wisły, a w chwili obecnej wszystko wskazuje na to, że najbliżej tego jest Biedronka.

O tym, że w najbliższym czasie klub z ul. Reymonta może pozyskać możnego sponsora, mówiło się w Krakowie od przynajmniej kilku dni. Sporo było jednak w tym wszystkim spekulacji czy wręcz plotek, a znacznie mniej konkretów. Te ostatnie pojawiły się w poniedziałek i przede wszystkim wczoraj.

Właśnie we wtorek doszło przy ul. Reymonta do spotkania, podczas którego Wisła otrzymała konkretną ofertę. Sieć handlowa Biedronka gotowa jest reklamować się na koszulkach "Białej Gwiazdy" za trzy miliony złotych. Pamiętać jednak trzeba, że ostateczna kwota zależeć też ma od wyników osiąganych przez zespół.

To jednak nie koniec prawdopodobnego wsparcia finansowego dla Wisły, bo umowami sponsorskimi z krakowskim klubem chętnie związałyby się również wspomniane na wstępie Ferrari i jeden z banków. Gdyby rozmowy zakończyły się powodzeniem, oznaczałoby to poważny zastrzyk gotówki do klubowej kasy, która bardzo potrzebuje pieniędzy. Po pierwsze po to, żeby Wisła mogła pospłacać wreszcie wszystkie stare zobowiązania, a po drugie - by funkcjonować normalnie, nie tworząc już nowych długów.

Na razie w Wiśle nie chcą szerzej komentować ostatnich wydarzeń, tak jakby woleli "dmuchać na zimne". Rzecznik prasowy klubu Maksymilian Michalczak powiedział nam jedynie: - Wisła prowadzi szereg rozmów z potencjalnymi sponsorami. O szczegółach tych negocjacji będziemy jednak informować dopiero wtedy, gdy zakończą się one podpisaniem umów.

Z naszych informacji wynika, że już teraz w Wiśle powiało na tyle dużym optymizmem, że właściciel klubu, Bogusław Cupiał wydał polecenie przygotowania listy potencjalnych transferów, których klub mógłby dokonać jeszcze do końca okna transferowego, czyli do 31 sierpnia. Nie było to zresztą specjalne trudne zadanie, bowiem skauci "Białej Gwiazdy" zawodników mają wyselekcjonowanych już od dłuższego czasu, a jedynym - choć kluczowym w tej sprawie - problemem pozostawał do tej pory brak pieniędzy.

Perspektywa podpisania umów ze sponsorami sprawiła jednak, że przy ul. Reymonta chcieliby jeszcze wzmocnić skład. Wczoraj spośród obserwowanych przez ostatnie miesiące piłkarzy, przygotowano listę ośmiu nazwisk zawodników, którzy mogliby trafić w najbliższym czasie do Wisły. To gracze głównie z ligi portugalskiej i na różne pozycje, od obrony po atak.

Czy "Biała Gwiazda" po nich sięgnie i w jakiej liczbie? Dowiemy się w najbliższych tygodniach. W tym czasie przekonamy się jednak przede wszystkim, czy rozpoczęte negocjacje na temat finansowego wsparcia krakowskiego klubu przez chętnych do tego sponsorów zakończą się ostatecznie podpisaniem umów, a przy ul. Reymonta będzie znów można snuć plany walki o coś więcej niż tylko miejsce w pierwszej ósemce ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski