Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bieg to wielka przyjemność

Redakcja
TRENUJ Z MISTRZEM – YARED SHEGUMO. Uważam, że każda chwila jest dobra na to, aby zacząć biegać. Jeśli jednak ktoś wcześniej tylko siedział za biurkiem, to trening niech rozpocznie od szybkiego... marszu. Musi przecież nauczyć się słuchać tego wszystkiego, co podpowiada mu organizm. Zapewniam, że nie ma doskonalszego doradcy.

Gdy już zdecydujemy się na bieganie, to najlepiej wybrać się do lasu, na jakąś ścieżkę asfaltową lub do parku. Rozpoczynamy od marszu, najpierw spokojnego, później nieco szybszego. Próbujemy też truchtać. Wystarczy pięć może dziesięć minut lekkiego biegu. Nie więcej. Potem szybki spacer, znowu trucht. I tak parę razy. Nie można jednak przesadzić. Chodzi przecież o to, aby organizm przyzwyczaił się do nagłej zmiany stylu życia i... polubił bieganie.

Zachęcam też, by przed rozpoczęciem treningów wybrać się do doświadczonego lekarza. Nie tylko dokładnie nas przebada, ale także podpowie, jak biegać i pomoże ułożyć – dostosowany do naszego zdrowia i budowy – plan treningowy.

Jeśli lekarz powie nam, że wszystko jest w porządku, to wtedy bez obaw możemy rozpocząć intensywniejsze treningi. Zaczynamy je już nie od spaceru, ale od truchtu. Robimy też pierwsze przebieżki. Nie mogą być jednak zbyt ostre, bo przecież nie chodzi o to, aby raz pobiec bardzo szybko, a potem paść ze zmęczenia.

Jeśli treningi będą zbyt forsowne, nie sprawią nam przyjemności, a organizm na pewno się zbuntuje. Pojawią się zakwasy, będzie więc bolało. To zaś na pewno osłabi motywację do dalszego wysiłku. Z kolei nadmierny zapał może przytłumić rozsądek, a to prosta droga do kontuzji. Warto więc słuchać rad lekarzy, doświadczonych trenerów i biegaczy, a także własnego organizmu.

Ja zawsze trenuję intensywnie, ale spokojnie. I polecam to wszystkim. Bieg jest bowiem tym, co sprawia mi przyjemność, co kocham robić każdego dnia, o każdej porze roku – i to bez względu na warunki atmosferyczne. I tego też wszystkim życzę.

***

Yared Neda Shegumo urodził się w 1983 r. w Addis Abebie w Etiopii. W 1999 r. przyjechał do Polski i tu już pozostał. Trzy lata później przyjął obywatelstwo polskie. Jest czołowym europejskim maratończykiem. W 2012 r. został mistrzem Polski. Rok później zwyciężył w 35. Maratonie Warszawskim, a w tym roku wywalczył tytuł wicemistrza Europy. Od początku 2014 r. wspiera go PZU. Jego żoną jest Birtukan, mają córkę Elroie i syna Arona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski