Ekshumowane szczątki ofiar katastrofy smoleńskiej w pierwszej kolejności poddane zostaną badaniu tomografem komputerowym. Z kolei podczas tradycyjnej sekcji zwłok pobrane zostaną próbki, które później trafią do badań histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych.
WIDEO: "Błędy w 90 proc. rosyjskiej dokumentacji medycznej". Prokuratura o konieczności ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej
Źródło: TVN24
Powołani przez prokuraturę biegli wydadzą opinię nie tylko w sprawie mechanizmu śmierci poszczególnych uczestników feralnego lotu do Smoleńska. Na podstawie wszystkich wyników sekcji określą też, jakie można z nich wyciągnąć wnioski „z punktu widzenia medyczno-sądowego”. Przeprowadzone zostaną również badania DNA, które pozwolą stwierdzić, czy wszystkie szczątki ofiar spoczywają we właściwych grobach.
- Celem naszym, istotą działań prokuratury w tej sprawie jest przeprowadzenie w sposób absolutnie profesjonalny wszystkich możliwych do zebrania dowodów, wyczerpanie inicjatywy dowodowej w sposób maksymalny. Taki obowiązek nakłada na nas kodeks postępowania karnego - powiedział wczoraj nadzorujący śledztwo smoleńskie zastępca prokuratora krajowego Marek Pasionek. Dodał, że zadaniem biegłych nie jest wcale, jak sugerują niektóre media, znalezienie na ciałach śladów trotylu, chociaż badania w tym kierunku również będą prowadzone.
Decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok 83 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, które nie zostały poddane kremacji, śledczy tłumaczą bałaganem w dokumentach przekazanych przez Rosję. Prokuratorzy dysponują pełnymi błędów opisami wyników sekcji zwłok, Rosjanie odmówili też m.in. dostarczenia dokumentacji fotograficznej, a także zgody na przesłuchanie medyków, którzy dokonywali sekcji zwłok zaraz po 10 kwietnia 2010 r. Co ważne, polscy prokuratorzy uczestniczyli wówczas tylko w autopsji szczątków prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Ekshumacje rozpoczną się w przyszłym tygodniu (najprawdopodobniej w poniedziałek, 14 listopada) od wydobycia z sarkofagu na Wawelu szczątków Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Do końca br. biegli mają przebadać zwłoki 10 ofiar, pozostałe poddane zostaną oględzinom do jesieni 2017 r.
Ekshumowane szczątki zbada zespół 14 biegłych z Polski, Szwajcarii, Portugalii i Danii. Wszyscy oni będą uczestniczyli w badaniu zwłok wszystkich ofiar katastrofy, dlatego ekshumacje mają być prowadzone sukcesywnie. Prok. Marek Pasionek przyznał, że część renomowanych biegłych wycofała się ze sprawy. Powód? - Do tego śledztwa, właściwie to już drugiego dnia po katastrofie wdarła się polityka i niestety pozostaje w tym śledztwie do dnia dzisiejszego - stwierdził prok. Pasionek.
Zastępca prokuratora krajowego uznał za „mistrzostwo świata” fakt, że mimo kłopotów udało się zaangażować do śledztwa sławy. Szczątki ofiar badane będą w Zakładach Medycyny Sądowej w Krakowie, Lublinie i Warszawie.
Śledztwo smoleńskie przedłużono do końca 2017 r. W najbliższym czasie prokuratorzy, jeśli oczywiście zezwolą na to Rosjanie, chcą dokonać inwentaryzacji wraku Tu-154M, przechowywanego na lotnisku w Smoleńsku. Jak powiedział prok. Pasionek, postępowanie ma się zakończyć wydaniem merytorycznej decyzji o przyczynach katastrofy, która na pewno nie zadowoli ogółu opinii publicznej.
- Amerykanie do dzisiaj zastanawiają się, ile osób zabiło Kennedy’ego, czy to samoloty uderzyły w WTC, czy Armstrong rzeczywiście wylądował na Księżycu - mówił prok. Pasionek.
Przypomnijmy. Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej protestuje przeciwko decyzji prokuratury. List otwarty prawie 300 członków rodzin smoleńskich o powstrzymanie ekshumacji - skierowany do Andrzeja Dudy - podpisało w internecie ponad 5,5 tys. osób. Trafił już do Kancelarii Prezydenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?