Biesiada w remizie

Przesławice

Ulewna niedziela utrudniła, ale nie przeszkodziła w biesiadzie rodzinno-sportowej, jaką Miechowski Dom Kultury, KS Zryw oraz sołtys i Rada Sołecka

zorganizowali w Przesławicach.

   Więcej było wprawdzie akcentów biesiadnych niż sportowych - imprezę trzeba było z konieczności przenieść do remizy OSP - ale atrakcji nie zabrakło.
   - Przydał się remont naszej strażnicy oraz ułożenie nowej podłogi. Teraz jest przynajmniej gdzie się schronić - _cieszył się sołtys Adam Szarek. Organizacyjny prym wiódł radny z tej wsi, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Miechowa Marek Dubas. Najpierw zadbał, by wszyscy wykonawcy części artystycznej należycie się posilili, a potem jeszcze raz przypomniał cały program artystyczny.
   Na scenie (głównie na proscenium, gdyż scena okazała się zbyt mała) wystąpiły dzieci oraz młodzież ze szkół i MDK. Przybyłą dość licznie mimo deszczu publiczność bawili soliści oraz zespoły tańca z kręgu muzyki disco dance i techno. Zajęcia muzyczne i taneczne dla okolicznej młodzieży prowadzili z wielką fantazją i wigorem instruktorzy kilku sekcji działających w MDK.
   - Był to już nasz drugi wyjazdowy występ połączony z instruktażem - po Szczepanowicach - podczas tych wakacji. Jeśli będzie zapotrzebowanie na ten rodzaj rozrywki i takie zagospodarowanie niedzielnego czasu wolnego, odwiedzimy kolejne miejscowości naszej gminy. Byle tylko pogoda dopisała - _zapewnił z uśmiechem dyrektor MDK Dariusz Marczewski.
   Biesiadna zabawa przeciągnęła się do późnych godzin wieczornych. Mimo że już nie padało, nie można było przeprowadzić przewidzianego programem współzawodnictwa sportowego.
(WOJ.)