W tarnowskich autobusach „kanarom” w pracy pomagają patrole straży miejskiej. Widok munduru ma zapobiegać ekscesom podczas kontroli.
Do autobusu na ul. Kwiatkowskiego wsiada kontrolerka biletów pracująca w Zarządzie Dróg i Komunikacji. Jak cień podąża za nią umundurowany strażnik miejski. Kobieta po chwili prosi pasażerów o okazanie biletów. St. insp. Robert Podgórski jest gotów wkroczyć do akcji w razie jakichkolwiek problemów. Tym razem żadnych problemów nie było - wszyscy potulnie sięgnęli po bilety. Gapowiczów nie było.
W dalszej części tekstu dowiesz się, ilu "gapowiczów" łapią kontrolerzy i co o udziale straży miejskiej w kontrolach sądzą mieszkańcy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.