Rada Ministrów przyjęła wczoraj strategię rozwoju Polski na najbliższe 25 lat, nazwaną planem Morawieckiego. Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki potrzebę powstania takiej strategii uzasadnia lapidarnie: - Kończy nam się paliwo, na którym jechaliśmy.
Jak wyjaśnia, Polska musi uwolnić się z pięciu pułapek: rozwoju na kredyt, zbyt niskich oszczędności oraz kończących się okresów wsparcia ze środków unijnych, rozwoju polskich firm w oparciu o zachodnie technologie i boomu demograficznego. Plan ministra Morawieckiego to próba o minięcia tych pułapek.
Odpowiedzialny rozwój ma się opierać na pięciu filarach: reindustrializacji, rozwoju innowacyjnych firm, kapitale dla rozwoju, ekspansji zagranicznej, zrównoważonym rozwoju społecznym i regionalnym. To przemysł ma być źródłem komercyjnych wydatków na badania i rozwój oraz naturalnym środowiskiem innowacji. Rząd zamierza rozwijać klastry i doliny przemysłowe, na wzór doliny lotniczej w Polsce wschodniej.
WIDEO: "Nowy model rozwoju". Min. Morawiecki zaprezentował plan gospodarczy dla Polski
Źródło: TVN24/x-news
Działalność gospodarcza ma kwitnąć, bo zostanie uproszczony system podatkowy, pojawią się ulgi podatkowe dla firm innowacyjnych, a przepisy będą bardziej przyjazne dla przedsiębiorców. Państwo ma wspierać eksport i promocję polskiej marki za granicą. Nastąpi mobilizacja kapitału, dzięki czemu na inwestycje prorozwojowe zostanie wydane ponad bilion złotych.
- To bardzo ważne, że powstała tego typu inicjatywa - podkreśla dr Jacek Adamski z Konfederacji Lewiatan. Według niego plan Morawieckiego to pierwsza próba wprowadzenia spójnej polityki przemysłowej w historii III RP. Zaznacza jednak, że do osiągnięcia sukcesu potrzebne są odpowiednie instytucje, sprawni urzędnicy, odpowiednia koordynacja pomiędzy różnymi resortami i organizacjami.
- Główne założenia, te pięć filarów trudno kwestionować i się z nimi nie zgodzić - uważa prof. Stanisław Gomułka. - Problem polega tylko na tym, że nie wiadomo, jak rząd chce ten program zrealizować i w jaki sposób sfinansować - dodaje.
Podobnego zdania jest prof. Ryszard Bugaj. - Na poziomie deklarowanych celów w zupełności się z nimi zgadzam. Największe wątpliwości i pytania rodzi to, jak ten program ma być zrealizowany. To nie zostało powiedziane. Silne wsparcie państwa i ochrona rynku krajowego to dzisiaj jest niemożliwe ze względu na członkostwo w Unii Europejskiej - podkreśla prof. Ryszard Bugaj.
Wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiada m.in. takie zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych, by w przetargach preferencje miały polskie firmy. - Chcemy uwolnić krajową przedsiębiorczość i chcemy stworzyć oryginalną ścieżkę rozwoju na najbliższą przyszłość: 5,10,15 lat - przekonuje wicepremier Morawiecki. Nie przedstawia jednak, jak chce do tego doprowadzić. Za to z jego ust pada zapewnienie, że za 15 lat zarobki w Polsce mogą osiągnąć średnią w Unii Europejskiej.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
