18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biopsja na obrazie

ŁUKASZ GAZUR
Obrazy Siemiradzkiego poddano m.in. prześwietleniom rentgenem FOT. ANNA KACZMARZ
Obrazy Siemiradzkiego poddano m.in. prześwietleniom rentgenem FOT. ANNA KACZMARZ
Dzieła Henryka Siemiradzkiego trafiły pod lupę - stały się przedmiotem badań, do których użyto m.in. spektroskopu fluorescencji rentgenowskiej, który umożliwia spojrzenie pod warstwę farby. Są też przeprowadzane analizy farb z obrazu.

Obrazy Siemiradzkiego poddano m.in. prześwietleniom rentgenem FOT. ANNA KACZMARZ

SZTUKA. Dzięki nowej technologii dzieła Siemiradzkiego zdradzają swoje sekrety

Zabieg przypomina biopsję - pobiera się próbki różnych warstw malarskich obrazu. Takie analizy dzieł są możliwe dzięki istnieniu w Muzeum Narodowym w Krakowie Laboratorium Analiz i Nieniszczących Badań Obiektów Zabytkowych.

Wczoraj takim badaniom poddano chyba najbardziej znany obraz Siemiradzkiego, czyli "Pochodnie Nerona", dzieło z numerem 1 w inwentarzu Muzeum Narodowego w Krakowie, od którego tak naprawdę zaczyna się historia tej placówki, a które na co dzień prezentowane jest w Sukiennicach.

- Tak szczegółowych badań tak wielkiego obrazu jeszcze nie było w Muzeum Narodowym w Krakowie. Niespodzianek może być wiele - od techniki malowania po zmiany kompozycji postaci - mówi Janusz Czop, główny konserwator MNK.

Jednocześnie zaprezentowano wczoraj efekty badań innego obrazu Siemiradzkiego - jego autoportretu, który powstał jako szkic do ważniejszego wizerunku malarza - miał być bowiem portretem zamówionym przez słynną galerię Uffizi, która gromadziła obrazy przedstawiające słynnych artystów. A Henryk Siemiradzki był wówczas u szczytu sławy, był celebrytą swoich czasów.

- To, że jest to tylko szkic do tego portretu wiemy m.in. dzięki takim badaniom. Okazało się, że został namalowany na nienaciągniętym na krosno kawałku płótna. Rentgen ujawnił też inne kompozycje, znajdujące się pod warstwą malarską. Jedna to schody, druga - głowa kobiety. Gdyby to był właściwy portret, artysta z pewnością bardziej by się postarał, a nie malował na takim z odzysku - mówi konserwatorka Dominika Sarkowicz.

Dzięki badaniom udało się też nieco zgłębić technikę artysty. - Malował żywiołowo, uzyskiwał rozmaite faktury materii malarskiej dzięki drapaniu po płótnie szpachlą czy trzonkami pędzli - dodaje Dominika Sarkowicz.

Wczoraj zaprezentowano też szkicowniki Siemiradzkiego, w których - obok wprawek i pomysłów na obrazy, w tym "Pochodnie Nerona" - są też rebusy (w kilku językach!), a także rysowane dowcipy, jak Bismarck jako buldog w pikelhaubie z dopiskiem "Psi smark".

Pretekstem do projektu badawczego poddającego analizie dzieła malarza z II połowy XIX w. stała się wielka wystawa prac Siemiradzkiego, którą przygotowują na 2015 r. Państwowa Galeria Tretiakowska w Moskwie oraz Muzea Narodowe w Krakowie i w Warszawie. To nie przypadek - do twórczości malarza przyznają się zarówno Rosjanie, jak i Polacy. To dlatego w 2011 r. w domu aukcyjnym Sotheby's w Nowym Jorku pewien kolekcjoner z Rosji zapłacił za obraz "Taniec wśród mieczy" ponad 2 mln dol. Cenę na polskim rynku wręcz nieosiągalną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski