Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biskup pijący colę

AM
Prawdziwy św. Mikołaj - ktorego dzień dziś obchodzimy _- nie jest dziadkiem w czerwonym płaszczu i czapce z pomponem. To biskup z Miry żyjący w IV wieku. W Polsce jego kult rozpoczął się w wieku XI, rozpowszechnili go benedyktyni, którzy przybyli z Niemiec do Tyńca.

Kościół stara się o tym przypominać.  Temu służy orszak Orszak św. Mikołaja, który w tym roku przeszedł z Tyńca do centrum Krakowa. Wziął w nim udział ks. dr Tadeusz Nosek, proboszcz parafii św. Mikołaja w Krakowie, ubrany  w strój biskupa z XVI wiecznego malowidła. - W ten sposób chcemy przypomnieć o prawdziwym św. Mikołaju, o którym Jan Paweł II powiedział, że  jest dobroczyńcą z wyobraźnią miłosierdzia - mówi ks. Tadeusz Nosek.

Według podań św. Mikołaj z Miry otrzymał od rodziców bogaty spadek, którym podzielił się z ubogimi. Zmarł własnie 6 grudnia ok. 345 roku. O jego życiu niewiele wiadomo. Jedna z legend głosi, że pewien człowiek, który popadł w nędzę, postanowił sprzedać swoje córki do domu publicznego. Kiedy biskup się o tym dowiedział wrzucił im przez komin sakiewki z pieniędzmi.

Większość legend o jego życiu pochodzi z tradycji ludowej. Właśnie takie źródło ma zwyczaj, zgodnie z którym św. Mikołaj niegrzecznym dzieciom daje w prezencie rózgi.

Dzięki błyskotliwym działaniom promocyjnym tradycyjny św. Mikołaj w stroju biskupa został wyparty przez postać w czerwonym płaszczu i czapce. Autorem nowego wizerunku świętego jest Fred Mizen, który zaprojektował reklamę na zlecenie koncernu produkującego coca-colę.  Namalował postać Mikołaja pijącego colę w sklepie pełnym klientów. Reklama pojawiła się w gazecie "Evening Post" 27 grudnia 1930 roku.

Właśnie taki komercyjny wizerunek świętego obecny jest już od listopada w sklepach i na ulicach  miast.

(AM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski