Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biskupi już nie wspierają marszu PiS

Maciej Pietrzyk
Archiwum
Kościół. Obecność hierarchów w komitecie honorowym pochodu, będącego protestem przeciw sytuacji w Polsce, krytykował nuncjusz

Najpierw arcybiskup Wacław Depo, a następnie biskupi Ignacy Dec, Wiesław Mering, Edward Frankowski i Antoni Pacyfik Dydycz zrezygnowali z członkostwa w Komitecie Honorowym organizowanego przez PiS marszu w obronie demokracji i wolności mediów. Dzisiaj przejdzie on ulicami Warszawy.

Rzecznik episkopatu, ks. Józef Kloch, rezygnację hierarchów tłumaczył "troską o budowę jedności wszystkich Polaków". Wsparcie pochodu przez pięciu hierarchów wywołało bowiem spore kontrowersje. - Możemy tu mówić już nie o upolitycznieniu części Kościoła, a wręcz o upartyjnieniu. Takie działanie bardzo szkodzi wizerunkowi Kościoła - uważa Adam Szostkiewicz, publicysta tygodnika "Polityka".

Według doniesień Katolickiej Agencji Informacyjnej, decyzję o udziale biskupów w Komitecie Honorowym marszu skrytykował nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. I to właśnie - zdaniem Adama Szostkiewicza - przekonało biskupów do rezygnacji.

- Nuncjusz jest przedstawicielem papieża w Polsce, więc biskupi nie mogli zignorować jego głosu. Dobrze, że się wycofali, ale szkoda, że nie pod wpływem własnego namysłu, ale presji z Watykanu - mówi publicysta tygodnika "Polityka".

Wpływ nuncjusza na swoją decyzję w oficjalnym komunikacie potwierdził biskup włocławski Wiesław Mering. "Z przykrością informuję, że zmuszony jestem do wycofania się z Komitetu Honorowego tegorocznego »Marszu w obronie demokracji i wolności mediów« 13 grudnia.

Podejmując tę decyzję, kieruję się lojalnością wobec Księdza Arcybiskupa Nuncjusza Apostolskiego w Polsce i troską o jedność Konferencji Episkopatu Polski" - napisał bp Mering, zaznaczając, że ideały, o których realizację w życiu społecznym zabiegają organizatorzy marszu, nie przestały być mu bliskie.

Jak tłumaczy Ryszard Terlecki, krakowski poseł PiS, marsz ulicami stolicy ma z jednej strony przypomnieć o ofiarach stanu wojennego, a z drugiej być protestem przeciwko obecnej sytuacji politycznej w Polsce. - To szczególnie ważne zwłaszcza teraz, kiedy istnieje podejrzenie, że ostatnie wybory zostały w części sfałszowane. Maszerując ulicami Warszawy, zwrócimy też uwagę Unii, że w jednym z jej krajów dzieją się niepokojące rzeczy - mówi poseł.

Poza biskupami z Komitetu Honorowego Marszu nie wycofał się nikt. A znajdują się w nim, oprócz parlamentarzystów PiS, przedstawiciele nauki (prof. Piotr Gliński), kultury (aktor Jerzy Zelnik), sportu (były piłkarz Marek Citko) i dziennikarze (m.in. Paweł Lisicki z tygodnika "Do Rzeczy").

Małopolska jedzie do Warszawy
* PiS wyśle autokary ze wszystkich powiatów w Małopolsce. - Miejsca w autobusach są już zapełnione, a wiem, że wiele osób jedzie też koleją i prywatnymi samochodami - mówi poseł Ryszard Terlecki. Łatwo więc można obliczyć, że dziś w marszu ulicami Warszawy przejdzie przynajmniej tysiąc sympatyków PiS z naszego regionu.

* Do Warszawy jadą też członkowie klubów "gazety Polskiej". Ryszard Kapuściński, szef klubów "GP" szacuje, że z Małopolski do stolicy pojedzie przynajmniej kilka autokarów. - Wstępnie szacujemy, że będzie to łącznie około 200 osób - mówi Kapuściński.

* W komitecie poparcia Marszu jest kilkanaście osób z Małopolski. To m.in. prof. Andrzej Nowak i prof. Maria Dzielska, historycy z Uniwersytetu Jagiellońskiego; prof. Jan Tadeusz Duda, naukowiec z Akademii Górniczo-Hutniczej i radny sejmiku małopolskiego, a także Zuzanna Kurtyka, wdowa po zmarłym tragicznie w Smoleńsku prezesie Instytutu Pamięci Narodowej Januszu Kurtyce.

* W stolicy może maszerować nawet 30 tysięcy osób. Tak szacują przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślają, że marsz będzie miał charakter pokojowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski