Abp Gądecki podkreślił w sobotę podczas nabożeństwa w Chełmie, że krzyż to znak cierpienia, tak bardzo nasilonego w ostatnich dniach. – Trzeba się przygotować, jak pomóc w tym cierpieniu. Trzeba, żeby każda parafia przygotowała miejsce dla tych ludzi, którzy są prześladowani, którzy przyjadą tutaj, oczekując pomocnej ręki i tego braterstwa, którego gdzie indziej nie znajdują – mówił.
Abp Gądecki: Parafie muszą przemyśleć, jak się przygotować na przyjęcie uchodźców
Źródło: TVN24
Tymczasem ordynariusz warszawsko-praski abp Henryk Hoser w wywiadzie na antenie radia RMF FM ostrzegał, że jeżeli dzietność Europejczyków się nie zwiększy, Europa stanie się muzułmańska, a rola chrześcijan zostanie zmarginalizowana. Zdaniem hierarchy okres, w którym obecnie znajduje się Europa, jest „analogiczny do wczesnego średniowiecza, kiedy tu napływały ludy wędrowne z Azji”.
W sobotę obradował rządowy zespół zarządzania kryzysowego ws. uchodźców. Premier Ewa Kopacz zapewniła po nim, że nie podejmie żadnych działań, które mogłyby zdestabilizować kraj. Zadeklarowała ponownie, że Polska jest gotowa zaopiekować się grupą 2 tys. imigrantów. Mają to być głównie obywatele Syrii i Erytrei, przyjmowani etapami w grupach liczących od 100 do 200 osób.
– Odebrałam raporty o stanie przygotowania naszych służb na wypadek znacznie większego napływu imigrantów – poinformowała na konferencji prasowej po spotkaniu pani premier. Jej zdaniem służby muszą pozostawać w stanie gotowości.
W posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego wziął też udział przedstawiciel prezydenta Andrzeja Dudy – szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
