B-klasowiec wygrał w dziesiątkę

Sokół Kocmyrzów - Pogoń Miechów 4-3 (2-0)

 1-0 Kołacz 12, 2-0 Nowicki 23, 3-0 M. Nurek 47, 3-1 Kazieczko 51, 4-1 Rumuński (karny), 4-2 Raczyński 80, 4-3 Młyński 87. Żółte kartki: Małek - Raczyński. Czerwona Nowicki (48). Widzów 100.
 Pogoń: S. Nastarowski (18 Tomczyk), Szewczyk, Kania (87 Kosałka), Młyński, Janus, Włudarz, Machnik, Dudziński, Byrski, Raczyński, Boroń (46 Kazieczko).
 Sensacja na topornym boisku w Luborzycy. B-klasowiec pokonał lidera V ligi! Gospodarze, prowadzeni przez trenera-zawodnika Andrzeja Nurka, zagrali nad wyraz ambitnie, choć nie zawsze czysto. Pierwsze okazje mieli goście - Machnik trafił w poprzeczkę, a Raczyński przestrzelił nad pustą bramką. W 12 min nieporozumienie między Byrskim a Nastarowskim, bramkarz Pogoni został przelobowany przez swego kolegę, błąd wykorzystał szybki Kołacz. W 18 min przykry incydent: wychodzący na pozycję strzelecką Kołacz bezpardonowo sfaulował S. Nastarowskiego, który doznał bolesnego urazu żeber. Miejsce między słupkami zajął Tomczyk. Miejscowi niebawem podwyższyli rezultat - Baczyński podał do Nowickiego, a ten strzelił drugiego gola. W 47 min Młyński z Szewczykiem zamiast kryć przeciwników, asekurowali się wzajemnie. Wykorzystał to M. Nurek i 3-0, wielka radość nielicznych widzów. Od 48 min gospodarze grali w dziesiątkę, czerwoną kartkę dostał Nowicki. Za chwilę Pogoń pokazała lwi pazur. Dudziński dośrodkował do Kazieczki, a ten widowiskowo strzelił pierwszą bramkę. Pechowy w tym spotkaniu Byrski zarobił jednak za faul na M. Nurku karnego, skutecznym egzekutorem "jedenastki" okazał się golkiper Sokoła Rumuński, i znów odskok gospodarzy na 4-1.
 Końcówka meczu należała do miechowian. W 80 min akcję zainicjował Dudziński, podał do Włudarza, a ten precyzyjnie wyłożył ją Raczyńskiemu i było 4-2. W 87 min Młyński wykonał skutecznie rzut wolny z 30 metrów i 4-3. Dosłownie sekund zabrakło, by doszło do remisu.

(WOJ)