Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błądząc w tajemniczym świecie kobiet

Andrzej Domagalski
Obraz „Hrabina” Anny Chaszczyńskiej
Obraz „Hrabina” Anny Chaszczyńskiej Fot. Andrzej Domagalski
Sztuka. Dla Anny Chaszczyńskiej, do niedawna mieszkającej i tworzącej w Brzezowej, od lat emocjonalnie związanej z Dobczycami, dominującym motywem twórczości jest kobieta i jej świat.

Świat pełen tajemniczych i niezwykłych wątków oraz różnorodnych odniesień. Obrazy olejne Anny Chaszczyńskiej - różnych formatów - przedstawiają piękne i godne podziwu kobiety. Oleje, pastele i rysunki artystki mieszkającej obecnie w Rabce Zdroju, można oglądać w Galerii Ispiny w Dobczycach.

- Nie kryję - mówi plastyczka - że niemal od zawsze świat kobiet najbardziej mnie fascynował. Kobieta jest przecież nieustającą zagadką, jest absolutną praprzyczyną wszelkiego piękna, i nie tylko piękna. To wokół niej krąży mężczyzna, to właśnie ścieranie się płci, ta odwieczna walka są fascynujące.

Uwielbiam malować kobiety w takim czy innym otoczeniu, ale lubię również malować i mężczyzn. Życie mężczyzny wypisane jest na twarzy, są tam radości i smutki, więc przepadam za rysowaniem twarzy ołówkiem. Twarze zorane życiem są wielkim wyzwaniem. Kobiecy portret jest nieustającym pięknem, zaś męski wyraża różnorakie życiowe przeżycia.

Anna Chaszczyńska sama o sobie mówi, iż jest uczennicą Boscha, Muncha i Wyspiańskiego, ale nie tylko. Ma również na swoim artystycznym sumieniu „(..).wielu kochanków z muzeum (...)”. Witkiewicz, Boznańska, Wyspiański są dla niej niedoścignionym wzorem tworzenia portretu kobiecego w malarstwie polskim.

Absolwentka Instytutu Wychowania Artystycznego w Częstochowie, urodzona w Rabce, zodiakalny Wodnik prezentowała już swoje prace m. in. na krakowskim Kazimierzu w Galerii „Tajemniczy Ogród”, w galerii hotelu Elektor, w dobczyckim „Podzamczu” oraz w rabczańskiej Galerii „Pod Aniołem”.

Aktualnie, w nowej siedzibie Ispiny, w Dobczycach można znów zobaczyć jej obrazy. Kobieta, jej wizerunek, przeżycia, psychologiczny portret to naczelny temat prezentowanych tam prac. Ostatnio artystka zrezygnowała z koloru na rzecz gry kresek i światła,budując ołówkiem świetliste portrety. Nie stroni też od pejzażu, czy martwej natury, ale jej inspiracją jest ciągle nieodgadniona natura niewieścia, przejawiająca się w wyrazie twarzy, uśmiechu,oczach, geście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski