Błażusiak testuje

Trzecia i czwarta runda mistrzostw Wielkiej Brytanii odbędzie się w Llangrove. Pierwsza odsłona rywalizacji w tym cyklu zakończyła się dla Błażusiaka umiarkowanym zadowoleniem. Pierwszego dnia pochodzący z Nowego Targu motocyklista zajął drugie miejsce, ale nazajutrz nie przystąpił do rywalizacji. Rezygnacja z wyścigu była pochodną decyzji fabrycznego zespołu KTM, którego barwy reprezentuje 29-latek. - Po nocnych mrozach trasa stała się niebezpieczna, dlatego szefowie Tadeusza uznali, że nie ma sensu ryzykować jego uszczerbkiem na zdrowiu - wyjaśnił Wojciech Błażusiak, brat i menedżer 2-krotnego mistrza świata w enduro halowym.

Organizator mistrzostw, rozgrywanych pod oficjalną nazwą British Sprint Enduro Championship, zachwala nową trasę i rekomenduje miejsce, które ma przypaść do gustu nie tylko zawodnikom, ale także kibicom. Charakterystyka terenu będzie się zmieniać. Trasa będzie przebiegać przez pola uprawne, tereny zalesione, tor motocrossowy oraz kilka kamienistych potoków.

Skala trudności nie przeraża zawodnika Automobilklubu Krakowskiego, bowiem przez lata ścigał się z powodzeniem w trialu. - Chcę zrehabilitować się po słabym starcie w mistrzostwach Hiszpanii. Co prawda na wybrzeżu zająłem szóste miejsce, ale ja zawsze walczę tylko o zwycięstwa. Dlatego czuję się zawiedziony - tłumaczy "Taddy".

Obecne starty w kilku seriach wyścigowych służą przećwiczeniu wielu ustawień motocykla. Wszystko po to, aby w rozpoczynających się w maju mistrzostwach Ameryki Północnej Błażusiak obronił tytuł.

Artur Gac