Błękitni Modlnica na jubileusz chciałaby sprawić niespodziankę

- Złożyliśmy w MZPN pismo z taką prośbą. Drużyny, z którymi wcześniej graliśmy w klasie A, występują przecież w grupie drugiej. Będziemy mieć też mniej kosztów związanych z dalekimi wyjazdami, jak do Miechowa czy Pilicy - mówi trener Krzysztof Szumiec.

Poprzedni sezon był najlepszy w historii występów Błękitnych w „okręgówce”, beniaminek zajął 5. miejsce (miał tyle samo punktów, 45, co 4. Prądniczanka Kraków). Do tego strzelił najwięcej goli w lidze - 78, ale z drugiej strony, stracił ich bardzo dużo - 62.

Nie wiadomo, czy w klubie zostaną zawodnicy, którzy byli wypożyczeni: obrońca Adrian Musiał (AS Proges Kraków) i napastnik Bartłomiej Baran (Garbarnia Kraków), który w końcówce sezon strzelał bramkę za bramką. - Chciałbym, aby Musiał został, ale nie za wszelką cenę. Baran też by się nam przydał, na razie trenuje z rezerwami Garbarni - dodaje Szumiec.

Do zespołu wrócił natomiast obrońca Jarosław Szumiec, ostatnio związany z Nadwiślanem Kraków. Klub finalizuje też transfer obrońcy z A-klasowej drużyny, a jak mówi trener, będzie to solidne wzmocnienie.

- Jest bardzo szybki, a my gramy wysoko, więc taki zawodnik bardzo nam się przyda. Według mnie to najlepszy obrońca w klasie A - podkreśla Szumiec. - Generalnie nie będzie dużo zmian, gdyż nie ma takiej konieczności. Potrzebujemy obrońców, bo z grą w defensywie był problem, traciliśmy zbyt dużo bramek. Trenuje z nami dwóch napastników, ale akurat w ataku jest mocna konkurencja.

W sparingach Błękitni pokonali Kaszowiankę 3:1, Lot Balice 4:0, przegrali z KS Olkusz 2:4 i Bronowianką Kraków 1:3. O co zespół będzie walczył w zbliżającym się sezonie?

- Prezes mówił, że za rok jest 70-lecie klubu. Może uda nam się sprawić niespodziankę - uśmiecha się Szumiec. - Na pewno chcemy grać podobnie jak wcześniej, strzelać dużo bramek. Trzeba tylko popracować nad tym, żeby mniej ich tracić.

Sportowy24.pl w Małopolsce