Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bliscy uratowali mu życie, a lekarze nogę

Magdalena Uchto
Miechów. W szpitalu udało się przeprowadzić operację, podczas której u ciężko rannego pacjenta zrekonstruowano brakujący fragment tętnicy i żyły udowej.

33-letni Jan pracował w gospodarstwie. Ciął drzewo. - Nagle piłę wyrwało mi z rąk, poleciała prosto na nogę. Trysnęła krew. Nogę ścisnąłem rękami. Przebiegłem około 30 metrów i przewróciłem się. Wujek zacisnął mi nogę paskiem - opowiada mężczyzna.

Na miejsce zdarzenia dotarła karetka Pogotowia Ratunkowego, która przewiozła pana Jana do miechowskiego szpitala. - Pacjent, z urazem uda piłą tarczową, został przyjęty w stanie ciężkim. Był we wstrząsie krwotocznym. Po wstępnych oględzinach i zatrzymaniu krwawienia trafił bezpośrednio na blok operacyjny, gdzie potwierdzono całkowite przerwanie tętnicy i żyły udowej. Brakujący fragment naczyń zrekonstruowano fragmentem żyły pacjenta pobranej z innego miejsca - mówi lek. med. Krzysztof Wołko-wski, ordynator Oddziału Chirurgii Szpitala św. Anny w Miechowie.

Dla ratowania życia pacjentowi śródoperacyjnie przetoczono krew uniwersalną, jeszcze zanim oznaczono jego grupę. Po zabiegu lekarze stwierdzili prawidłowe funkcjonowanie i drożność naczyń.

- Doktor Krzysztof Wołko-wski dał mi drugie życie - nie ma wątpliwości pan Jan. Kiedy rozmawiał z „Dziennikiem Polskim” upłynęło już kilka dni od zabiegu. Wtedy własnie po raz pierwszy, przy pomocy kuli, stanął na nogach.

Lek. med. Krzysztof Woł-kowski zwraca jednak uwagę, że gdyby nie szybka reakcja świadków zdarzenia i ich rozsądne zachowanie, pacjent mógłby wykrwawić się jeszcze przed dotarciem Zespołu Ratownictwa Medycznego.

- Śmiało można stwierdzić, że pomoc osób, które były na miejscu zdarzenia uratowała pacjentowi życie, a z kolei zabieg zapobiegł amputacji kończyny - podkreśla ordynator Wołkowski.

Zauważa, że w ostatnim czasie można zaobserwować większą odwagę społeczeństwa w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Przyznaje, że to efekt rosnącej liczby szkoleń, ale też programów emitowanych w telewizji.

Zabieg, który panu Janowi uratował nogę, przeprowadził zespół w składzie: lekarze chirurdzy: Krzysztof Wołkowski, Marcin Popiel i Paweł Włudzik, lekarze anestezjolodzy:Agata Pilszak i Agnieszka Kisiel oraz pielęgniarki - Wioleta Kielian i Wiktoria Bogusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski