Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blokada „bram” Krakowa. Drogi wjazdowe zostaną rozkopane

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Andrzej Banas / Polska Press
Trzy kluczowe drogi wjazdowe do Krakowa, którymi - jak wynika z przeprowadzonych badań - w ciągu doby przejeżdża ponad 50 tys. aut, będą w jednym czasie przebudowywane. Dojazd do stolicy Małopolski przez trzy kolejne lata będzie jeszcze trudniejszy! A to wszystko przez błędy i opieszałość urzędników miejskich.

Sztandarowym przykładem jest ul. Kocmyrzowska, której rozbudowa ma rozpocząć się w tym roku. Umowa na jej przebudowę została podpisana przez urzędników miejskich dopiero wczoraj. Można to było zrobić dużo wcześniej, ale... źle oszacowali koszty inwestycji i musieli prosić radnych miejskich o dodatkowe pieniądze.

CZYTAJ TAKŻE:

Kuriozalne jest również to, że planując modernizacją tej ważnej drogi wjazdowej do Krakowa, prezydent Jacek Majchrowski i podlegli mu urzędnicy nie pomyśleli, by przy okazji, wybudować przy niej... parking park&ride, na którym kierowcy mogliby zostawić auto i przesiąść się do pojazdów komunikacji miejskiej. Sami przy każdej możliwej okazji podkreślają, że tego typu obiekty pozwalają zmniejszać korki w mieście, ale zapominają o tym, gdy trzeba podjąć decyzję o ich budowie.

Rozbudowa ul. Kocmyrzowskiej - docelowo ma mieć pod dwa pasy ruchu w każdym z kierunków na odcinku od ul. Darwina do granic miasta - potrwać ma do 2022 roku. A to oznacza, że zbiegnie się w czasie z rozbudową dwóch innych dróg wjazdowych do Krakowa. Przede wszystkim ze znajdującą się również w północnej części miasta al. 29 Listopada, na której roboty również miały rozpocząć się już wiele lat temu. A ruszą w tym roku - zgodnie z zapowiedziami ma to się stać mniej więcej w czerwcu lub lipcu. Do tego dochodzi jeszcze trwająca właśnie przebudowa ul. Igołomskiej, którą do stolicy Małopolski wjeżdżają kierowcy od strony Niepołomic i Nowego Brzeska.

Efekt urzędniczych błędów i opóźnień w przygotowywaniu inwestycji jest więc taki, że dojdzie do wielkiej kumulacji prac na drogach wjazdowych do miasta, na których już teraz tworzą się gigantyczne korki. A będzie jeszcze gorzej. Staraliśmy się dowiedzieć od pracowników Zarządu Inwestycji Miejskich - odpowiedzialnych za ul. Kocmyrzowską - oraz Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu - odpowiadają za al. 29 Listopada - jak zorganizowany zostanie ruch na tych ulicach po rozpoczęciu prac, ale nie byli w stanie nam na te kluczowe pytania odpowiedzieć. Od dłuższego czasu ograniczają się tylko do enigmatycznych komunikatów typu „Na czas prac budowlanych ruch na al. 29 Listopada zostanie utrzymany, choć nie uda się uniknąć utrudnień w ruchu.” A pamiętać trzeba, że w Krakowie w tym roku rozpoczną się też inne wielkie inwestycje jak np. budowa Trasy Łagiewnickiej.

Ulica Kocmyrzowska

Kraków. Jest umowa na Kocmyrzowską. Nowa ulica będzie gotowa za 4 lata

Pójdziemy na piechotę?

Przez lata zaniedbań i opóźnień w przygotowywaniu inwestycji, krakowscy urzędnicy doprowadzają do sytuacji w której w jednym czasie, modernizowane będą trzy kluczowe drogi wyjazdowe z Krakowa - al. 29 Listopada, ul. Igołomska i Kocmyrzowska.

Umowę w sprawie przebudowy tej ostatniej, drogi wyjazdowej w kierunku Proszowic, wczoraj podpisali urzędnicy z Zarządu Inwestycji Miejskich. Roboty rozpocząć mają się jeszcze w tym roku. Do połowy 2018 roku mają być gotowe projekt oraz wniosek o Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID). Prace potrwają ponad trzy lata. Finał robót zaplanowano na pierwszy kwartał 2022 roku.

Inwestycja jest warta 97 mln zł. Umowę pomiędzy ZIM, Zarządem Dróg Wojewódzkich oraz firmą Budimex można było podpisać wcześniej, ale miejscy urzędnicy nie doszacowali kosztów inwestycji. Założyli, że wystarczy ok. 80 mln zł. Po otwarciu ofert przetargowych okazało się, że potrzeba jednak 17 mln więcej. Na dodatkowe środki musieli się zgodzić radni miejscy, co wydłużyło cały proces.

Po przebudowie ulica Kocmyrzowska będzie miała po dwa pasy ruchu w obu kierunkach, na odcinku od skrzyżowania z ulicą Darwina do granic miasta. Przebudowane zostanie także 160 metrów drogi poza granicami Krakowa, już w miejscowości Prusy.

Na całym trzykilometrowym odcinku powstaną ścieżki rowerowe i zatoki autobusowe. Przebudowany zostanie także fragment torowiska wraz z pętlą na Wzgórzach Krzesławickich, wewnątrz której powstanie terminal autobusowy. Co zaskakujące, urzędnicy nie planują, aby przy okazji dużej inwestycji powstał parking typu P&R (parkuj i jedź). Dziennie do Krakowa wjeżdża 250 tys. samochodów z gmin ościennych, z czego blisko 20 tys. ul. Kocmyrzowską. Aż prosi się o to, aby przy każdej wylotówce powstał taki parking.

- Nie przewidujemy na razie parkingu, bo nie dysponujemy odpowiednim terenem. Może w okresie przebudowy Kocmyrzowskiej pozyskamy grunty pod budowę P&R, ale tym zajęłaby się już spółka Miejska Infrastruktura - mówi Tadeusz Trzmiel, wiceprezydent Krakowa do spraw inwestycji.

Władze Krakowa starają się również o dofinansowanie unijne dla przebudowy Kocmyrzowskiej w wysokości 30 mln zł. Jak mówił wczoraj prezydent Jacek Majchrowski, jest już praktycznie przesądzone, że to wsparcie Kraków uzyska.

Nieco wcześniej niż rozbudowa ul. Kocmyrzowskiej, rozpocząć mają się prace na al. 29 Listopada, kluczowej drodze wyjazdowej ze stolicy Małopolski w kierunku Warszawy. Jej rozbudowa zapowiadana była przez prezydenta Majchrowskiego i podległych mu urzędników od wielu lat. Np. jeszcze w 2013 roku, gdy mieli już gotową koncepcję tej inwestycji, zakładali, że za pięć lat, czyli w 2018 roku prace budowlane na odcinku od skrzyżowania z ul. Opolską do granic miasta będą się już kończyć. Tymczasem... za kilka miesięcy na placu budowy dopiero pojawić się pierwsi robotnicy.

A przypomnijmy, że już od zeszłego roku trwa drugi etap rozbudowy kolejnej drogi wyjazdowej z Krakowa - ulicy Igołomskiej. Ta inwestycja zakończy się pod koniec 2019 roku. Przyszły rok będzie wielką kumulacją prac na północy Krakowa.

- Widać, że planowanie tego typu prac nieco kuleje - mówi radny miejski Dominik Jaśkowiec (PO). - Mieszkańcy będą mieć problem. Być może uda się przyspieszyć prace na Igołomskiej, tak żeby chociaż z tej strony był możliwy płynny ruch. W innym przypadku mieszkańcy będą musieli chodzić chyba na piechotę - dodaje.

Inne planowane inwestycje

W tym roku w Krakowie rozpocznie się kilka ważnych i dużych inwestycji. Oprócz przebudowy al. 29 Listopada, za dwa dni rozpocznie się budowa Trasy Łagiewnickiej, w ramach której powstanie także linia tramwajowa łącząca ulicę Zakopiańską z pętlą w Kurdwanowie. Jeśli chodzi o północ Krakowa i Nową Hutę, to w kolejnych miesiącach powinny się zacząć takie inwestycje jak budowa linii tramwajowej z Meissnera do Mistrzejowic, czy przedłużenie linii tramwajowej na os. Piastów w stronę planowanego terminalu autobusowego przy przebudowywanym przystanku kolejowym w rejonie ulicy Powstańców. W tych dwóch ostatnich przypadkach mówimy jednak głównie o pracach projektowych. W tym roku ma się także rozpocząć przebudowa torowiska tramwajowego do Bronowic. Przez cały rok będą trwały prace na modernizowanej trasie kolejowej E30 z Dworca Głównego do Rudzic. Prace będą się toczyć przy wiaduktach w centrum miasta, m.in. na Grzegórzeckiej, Kopernika czy Łokietka.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

dziennikpolski24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski