Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blokada eksmisji kobiety z dzieckiem [WIDEO]

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Pani Magdzie eksmisja nie grozi przynajmniej do wiosny
Pani Magdzie eksmisja nie grozi przynajmniej do wiosny fot. Adam Wojnar
Kontrowersje. Grupa anarchistów w poniedziałek rano zabarykadowała wejście do klatki bloku przy ul. Rydygiera, by nie dopuścić do eksmisji matki z dzieckiem. Nie doszło do niej, bo komornik się nie zjawił. Urzędnicy zapowiadają jednak, że prędzej czy później i tak się pojawi.

- Pani Magda poprosiła nas o pomoc - mówi Filip Kowalski z krakowskiej sekcji Federacji Anarchistycznej.

Sprawa swój początek miała w 2010 r. Wtedy pani Magda wprowadziła się do gminnego mieszkania przy ul. Rydygiera, do którego prawo najmu miała jej pracodawczyni. Pani Magda przekazała jej najpierw 40 tys. zł, by ta wykupiła lokal od Zarządu Budynków Komunalnych. Potem miała przekazywać jej w ratach kolejne pieniądze za „sprzedaż” mieszkania - łącznie 340 tys.

Źródło: gazetakrakowska.pl

Do ZBK pieniądze jednak nie trafiły. Co więcej, prawowita najemczyni mieszkania długo nie płaciła czynszu. - Dopiero w 2015 roku, gdy wyznaczono pierwszy termin eksmisji, przyszła do nas pani Magda, informując, że mieszka w tym lokalu. A w ogóle nie powinna go zajmować, bo prawo najmu było przyznane komuś innemu - tłumaczy Katarzyna Izdebska z ZBK.

- Ta pani za prawowitą najemczynię spłaciła jednak część zadłużenia, więc zaproponowaliśmy, by złożyła wniosek o inny lokal, a my pozwolilibyśmy jej czasowo mieszkać przy ul. Rydygiera. Wniosku jednak nie złożyła.

Izdebska przekonuje też, że pani Magda nie może pozostać przy ul. Rydygiera: - Ten lokal ma 80 mkw. Takiej powierzchni nie przyznajemy trzyosobowej rodzinie. Są określone normy.

W poniedziałek nie doszło do eksmisji do tzw. pomieszczenia tymczasowego (15 mkw.), bo pani Magda złożyła do sądu skargę na czynności komornicze. I eksmisji nie będzie przynajmniej do wiosny, bo wczoraj rozpoczął się okres ochronny.

- Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Zapłaciłam za to mieszkanie, nie powinnam być z niego wyrzucana - stwierdziła pani Magda po tym, jak eksmisja nie doszła do skutku.

Ostatecznie złożyła ona do gminy wniosek o przyznanie lokalu. - Zrobiła to jednak dopiero niedawno, gdy dowiedziała się o planowanej eksmisji. Wcześniej, gdy się z nią umawialiśmy, nie zrobiła tego. Będziemy więc dążyć do wykonania tej eksmisji. Nie jest też już aktualna nasza wcześniejsza propozycja, że może zostać przy ul. Rydygiera do czasu przyznania innego mieszkania gminnego - tłumaczą w ZBK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski