Błoto na placu

Co jest pod nawierzchnią?

Rozpoczęła się przebudowa placyku wzdłuż średniowiecznych murów obronnych. Plac Władysława Czartoryskiego ma zyskać nowy wystrój do końca października. Sąsiedzi inwestycji, zarządzający hotelem Polskim przy ul. Pijarskiej, martwią się jednak, że gmina zajmie się jedynie nawierzchnią, a kłopoty związane z niesprawną kanalizacją pozostaną.

Tymczasem, projektując przebudowę placu, założono, że studzienki opadowe są sprawne i podłączone do sytemu kanalizacyjnego. Dyrektor hotelu Polskiego nie rozumie, dlaczego służby komunalne projektując remont, nie wzięły pod uwagę faktycznego stanu rzeczy. Uważa, że niedopuszczalne jest przykrywanie nową nawierzchnią starych i nieszczelnych urządzeń kanalizacyjnych.
Wicedyrektor Krakowskiego Zarządu Komunalnego Joanna Niedziałkowska zapewnia, że sprawa kanalizacji opadowej będzie rozwiązana przy okazji przebudowy placu. - Studzienka opadowa będzie podłączonadokanalizacji wtrakcie prac. Chcemy wszystkie sprawy rozwiązać kompleksowo. Wcześniej nie było wiadomo owielu sprawach, jak np. otym, że podnawierzchnią znajduje się warstwa betonu, która sprawiała, że woda -zamiast wgłąb ziemi -spływała namury obiektów przy____placu.
Wilgoć w tej okolicy jest zauważalna już od dłuższego czasu. Podobny problem ma Muzeum xx. Czartoryskich, które w zawilgoconych piwnicach ma magazyny. Zawilgocenie dotyczy też krypty w kościele xx. Pijarów, której ściany są mokre, oraz murów obronnych, gdzie można obserwować wysolenia i wilgoć sięgającą nawet do poziomu kaplicy w Bramie Floriańskiej. Przy okazji remontu nawierzchni monitoring kanałów wykonuje Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji; do tej pory sprawdzono instalację od ul. Szpitalnej do Bramy Floriańskiej i w tej części nie stwierdzono poważniejszych problemów. W najbliższych dniach ma być monitorowany newralgiczny fragment - od Bramy Floriańskiej do ul. św. Jana.
(WT)