Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błyskawiczna riposta

Jerzy Zaborski
Dawid Dynarek (z lewej) stara się zatrzymać Kamila Hula
Dawid Dynarek (z lewej) stara się zatrzymać Kamila Hula FOT. JERZY ZABORSKI

Soła Oświęcim 3 (1)
Wisła Sandomierz 1 (0)

Bramka: 1:0 Snadny 19, 1:1 Hul 74, 2:1 G. Talaga 75, 3:1 Cygnar 81.

Soła: K. Talaga – J. Jamróz, Skrzypek, Drzymont, Ząbek (73 W. Jamróz) – G. Talaga, Dynarek, Cyg­nar, Szopa (65 Skiernik) – Snadny (80 Szewczyk), Knapik (65 Stanek).

Wisła S.: Wierzgacz – Mikulec (85 Michalski), Py­dych, Beszczyński, Chorab (78 Rożek) – Ziółek (70 Hul), Kukiełka, Motyl (78 Wawryszczuk), Nogaj – Piątkowski, Gębalski.

Sędziował: Jan Pawlikowski (Nowy Targ). Widzów: 350.

Od początku na bramkę polował Jakub Snadny, chcąc udowodnić, że potrafi strzelać nie tylko z rzutów karnych. Najpierw minimalnie chybił, a potem bramkarz Stanisław Wierz­gacz wyjściem na 16. metr przerwał samotną szarżę oświęcimskiego napastnika.

Wreszcie, po akcji lewą stroną Igora Szopy i przebitce Przemysława Knapika, czającemu się przed polem bramkowym Snadnemu pozostało tylko przyłożenie nogi.

Po zmianie stron gospodarze cofnęli się, czekając na ruch rywali, by w kontratakach szukać szukać szansy na kolejne gole. W 58 minucie po akcji Knapika na strzał z 20 metrów zdecydował się Dawid Dynarek, jednak przeniósł piłkę tuż nad poprzeczkę.

Goście wyrównali po akcji Jarosława Piątkowskiego i uderzeniu Kamila Hulla sprzed linii pola karnego, po którym piłka wylądowała w przeciwnym „okienku” bramki.

Jednak chwilę później, po zagraniu z wolnego Pawła Cyg­nara, na przedpolu bramkowym doszło do zamieszania, a Grzegorz Talaga piętą wepchnął piłkę do siatki.

Wynik spotkania ustalił Cyg­nar, który strzałem głową pokonał Wierzgacza, skutecznie kończąc akcję oskrzydlającą Adriana Stanka.

ZDANIEM TRENERÓW

Sebastian Stemplewski, Soła:
– Cieszę się, że chłopcy z pełni zrealizowali postawione przed nimi założenia taktyczne. Czy po wyrównującym trafieniu bałem się o końcowy wynik? Wierzyłem w swój zespół.

Tadeusz Krawiec, Wisła S.:
– Przełomowym momentem meczu była szybka odpowiedź gospodarzy na nasze wyrównujące trafienie. Dlaczego tak się stało? Też chciałbym to wiedzieć. Pewnie chłopcom wydawało się, że nic złego tego dnia już im stać się nie może.

(ZAB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski