Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo ja zawsze tak chodzę...

Barbara Rotter-Stankiewicz
Od czasu do czasu. Kilkadziesiąt lat temu przekleństwem kierowców były nieoświetlone furmanki na drogach. Wypadki bywały straszne - samochody nadziewały się na sterczące z tyłu wozu elementy, ginęli kierowcy, woźnice i konie.

Właścicieli furmanek przez całe dekady nie dało się przekonać do tego, by przy wozie umieszczali latarnię. Teraz problem sam się rozwiązał, bo furmanka na drodze to rzadkość, a już po nocy - całkowity unikat. W niektórych wiejskich sklepach przetrwały tylko naftowe lampy, jakie wieszało się, a raczej wieszać powinno przy wozach.

"Mieszczuchy" kupują je do ozdoby. Ale drogi po zmierzchu wciąż nie są bezpieczne - teraz więcej na nich nie tylko samochodów, ale także rowerzystów i pieszych, którym wydaje się, że jeśli oni w ciemności widzą z daleka nadjeżdżający samochód, to również, z takiej samej odległości, widoczni są dla jego kierowcy. Nic bardziej mylnego.

Pieszego czy rowerzystę, zwłaszcza w ciemnym ubraniu widać dopiero w ostatniej chwili. Jeśli ktoś nie prowadzi samochodu lub nie jeździ w nim jako uważny pasażer, trudno mu to zrozumieć, a uwierzyć na słowo nie zawsze ma ochotę. Przekora, przyzwyczajenie, niechęć do "drogówki" okazują się silniejsze.

Jak to działa? Odważyłam się kiedyś zapytać nastolatkę idącą prawą stroną jezdni, dlaczego nie maszeruje po właściwej stronie. Nawet mnie nie zbluzgała, ale z prostotą ducha stwierdziła: Bo ja tak zawsze chodzę... Na takie dictum odpowiedzi nie ma. Przynajmniej krótkiej i nieobraźliwej. Z tego samego założenia wychodzą rowerzyści jadący bez oświetlenia i przechodnie, którzy przemykają się po nocy wzdłuż drogi.

A przecież noszenie odblasku naprawdę nie jest już problemem - kamizelki i "światełka" kupić można za parę złotych na stacjach benzynowych, w marketach, kioskach. Małą opaskę bez kłopotu da się założyć na rękaw, torebkę, plecak. Warto to zrobić, bo skutki lekceważenia takiego światełka bywają tragiczne. Czasem można tylko powiedzieć: Świeć, Panie, nad jego duszą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski