Bo radny nie lubi telewizji TVN24

Górale powinni mieć informacje zgodne z linią partii Jarosława Kaczyńskiego - takiego zdania jest Ryszard Klamerus, radny powiatu nowotarskiego i członek PiS. Dlatego samorządowiec na ostatniej sesji powiatu zażądał, by z ustawionych w starostwie ekranów zniknął pasek informacyjny przygotowany przez TVN24. Zdaniem radnego kanał jest nierzetelny i nieobiektywny.

Pasek jest nierzetelny?

Pasek informacyjny przez ostatnie miesiące był wyświetlany na dwóch dużych monitorach ustawionych na korytarzu urzędu.

Nieduży pasek był na samym dole monitora, wyżej podawana była informacja z systemu kolejkowego o tym, który petent za chwilę zostanie poproszony do gabinetu urzędników.

- Na pasku informacyjnym podawano suche, lakoniczne informacje o tym, co właśnie dzieje się w Polsce lub na świecie - potwierdza Krzysztof Faber, starosta nowotarski.

Zauważa, że to zawsze było jedno, dwa zdania suchych faktów, które jego zdaniem bynajmniej nie były stronnicze.

- Wydawało mi się też, że ludzie, który czekają w kolejce, chętnie je przeczytają - dodaje starosta Faber.

Mówi, że pasek TVN24 był darmowy. „Był”, bo po tym jak oburzył jednego z radnych, starosta pasek już usunął.

Radny kieruje się ideałami PiS

Oburzonym radnym okazał się należący do Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Klamerus ze Spytkowic. Jak podał portal podhale24.pl, na ostatniej sesji powiatowej radny stwierdził, iż „nie podoba mu się, że na ekranach jest pasek z informacjami podawanymi przez TVN24”. Politycy PiS bojkotują tę stację, bo zarzucają jej, że jest stronnicza i nieobiektywna w stosunku do partii Jarosława Kaczyńskiego.

Klamerus twierdził na sesji, że podobne zdanie mają liczni mieszkańcy powiatu, którzy prosili go, by sprawił, żeby pasek telewizji zniknął z urzędu.

Polityk PiS odmówił rozmowy z nami. Zanim się rozłączył, przypomniał, że w styczniu 2015 r. media zrobiły mu „krzywdę”, nagłaśniając inną jego interpelację.

Wówczas krótko po świętach Bożego Narodzenia skrytykował Fabera, że ten wysyłał do partnerów starostwa kartki świąteczne, na których było widać gałązkę choinki z bombkami w kształcie gwiazdek.

Jedna z nich była w kolorze czerwonym, więc radny uznał, że to zakamuflowany znak propagujący komunizm.

Starosta nie zamierza zastępować paska czerpanego z TVN24 wiadomościami przygotowanymi przez inną stację telewizyjną.

- Być może inny pasek radnego Klamerusa by ucieszył, ale nie spodobałby się komuś innemu - żartuje starosta. Dlatego uważa, że lepiej dmuchać na zimne i niczego nie publikować. Tak będzie bezpieczniej.

Mieszkańcy powiatu są jednak innego zdania.

- Skoro już są tam monitory, to mogłyby się na nich pojawiać ciekawe informacje - mówi Dominika Fryz, mieszkanka Łopusznej. Uważa, że można puścić paski dwóch stacji telewizyjnych i wtedy każdy sobie wybierze, który czytać.