Małgorzata Więcek-Cebula

Bochnia. Koło cmentarza auta już nie zaparkujemy

Monika Zawadzka zachowanie właścicielki działki ocenia jako złośliwość. - Boję się, co będzie się tu działo 1 listopada - mówi Fot. Małgorzata Więcek-Cebula Monika Zawadzka zachowanie właścicielki działki ocenia jako złośliwość. - Boję się, co będzie się tu działo 1 listopada - mówi
Małgorzata Więcek-Cebula

Miasto nie dogadało się z właścicielami prywatnej działki na ulicy Polnej w sprawie odkupienia terenu. Ci zablokowali na nią wjazd

Cmentarz komunalny w Bochni został pozbawiony wygodnego parkingu od strony ul. Polnej. Ten, na którym do tej pory można było zostawić samochód, został bowiem z dnia na dzień niespodziewanie zamknięty.

- To jakiś obłęd. Co tu się dzieje - zastanawiał się Włodzimierz Fito z Krakowa, który w miniony piątek przyjechał uporządkować grób swojej ciotki. Jak większość osób, które chciały podjechać pod cmentarz, musiał zawrócić i zostawić swój samochód kilkaset metrów dalej od bramy nekropolii i wrócić do niej później na piechotę.

Czytaj więcej:

  • Co będzie się działo 1 listopada?
  • Działkę zagrodzili prywatni właściciele. Co dalej?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Małgorzata Więcek-Cebula

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.