Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bochnianin z Wieliczki

PS
Obecność powiązanych ze sobą kopalni wymuszała przepływ górniczych specjalistów między oboma ośrodkami. Za związkami zawodowymi szły prywatne, rodzinne. W historii obydwu miast przewijają się ślady aktywności pokoleń górniczych rodzin - Skoczylasów, Mullerów, Kuczkiewiczów, Windakiewiczów. Wiele tych samych nazwisk wraz z informacją o górniczej profesji odnaleźć można na nagrobkach miejskich cmentarzy Bochni i Wieliczki. Jednak najbardziej chyba znamienny przykład wielicko-bocheńskich związków to postać prof. Stanisława Fischera, wieliczanina z urodzenia, bochnianina z wyboru. Profesora bocheńskiego gimnazjum, badacza historii miasta, założyciela i patrona bocheńskiego muzeum. Postaci na wskroś bocheńskiej i niezmiernie dla Bochni zasłużonej, a przecież związanej także z Wieliczką.

Prof. Stanisław Fischer

Wieliczka i**Bochnia nie od**dziś mają wiele wspólnego. Łączy je nie tylko rzecz niezmiernie istotna**-**tradycja solnego górnictwa, przez wieki równolegle rozwijającego się w**obu miastach -**ale także coś równie ważnego -**życiorysy żywych ludzi. **

Stanisław Fischer urodził się 27 stycznia 1879 r. w Wieliczce. Był synem urzędnika skarbowego Edmunda i Marianny Knappe. Dom rodzinny Fischerów znajdował się w pobliżu szybu Seraf. Młodemu chłopcu zapadł głęboko w pamięć obraz rodzinnego, górniczego miasta: postacie górników, zasłyszane opowieści o ich pracy i o kopalni. Miał ich wysłuchiwać od znajomego sztygara, który czternastoletniego Stanisława zabierał do podziemi kopalni wielickiej. Maturę Fischer złożył w 1899 r. w krakowskim Gimnazjum św. Jacka. Następnie studiował filologię klasyczną, historię i filozofię na UJ. Jako że od dzieciństwa wykazywał uzdolnienia plastyczne, uczęszczał też na wykłady z historii sztuki w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Był stypendystą Akademii Umiejętności. Po ukończeniu studiów pedagogicznych rozpoczął w 1905 r. pracę nauczyciela w gimnazjum w Wadowicach, a następnie w Cieszynie. Tam też poświęcił się intensywnej pracy społecznej na rzecz odrodzenia polskości Śląska Cieszyńskiego. Kierował Biblioteką Polską, wygłaszał odczyty, był twórcą chóru przy Domu Narodowym, pełnił obowiązki redaktora "Miesięcznika Pedagogicznego", współpracował z redakcjami "Dziennika Cieszyńskiego" i kwartalnika "Zaranie Śląskie". Z Cieszyna przeniósł się do Bochni i podjął pracę w tutejszym gimnazjum. W latach 1908-1934 uczył języka polskiego, łaciny, filozofii, logiki, psychologii oraz rysunków. Był znakomitym nauczycielem i wychowawcą, za wiedzę i życzliwość niezwykle lubianym i cenionym przez uczniów. Uczył także w bocheńskim Prywatnym Seminarium Nauczycielskim Żeńskim oraz szkole wydziałowej im. św. Kingi. Angażował się zarazem w niemal wszystkie ciekawsze przedsięwzięcia kulturalne na terenie Bochni i powiatu bocheńskiego. Bochnia, do której Fischer trafił trochę z przypadku, stała się z czasem jego pasją i miłością. Mając inklinacje naukowe rozpoczął badania nad dziejami miasta, kopalni i okolicy. Pod kątem historii Bochni i Bocheńszczyzny przewertował archiwa i zbiory miejskie, kościelne, klasztorne, cechowe, podworskie i prywatne. Stworzył cały szereg niezmiernie ciekawych i pionierskich opracowań historycznych. Były wśród nich: Losy Kazimierzowskiej__fundacji (1927 r.), opisujące dzieje jednego z pierwszych na ziemiach polskich przytułków dla górników oraz Wygnanie Żydów z____Bochni (1929 r.), poświęcone dramatycznemu konfliktowi polsko-żydowskiemu w Bochni na przełomie XVI i XVII w. W opracowaniu Pożary w__dawnejBochni (1930 r.) zajął się skutkami żywiołu w Bochni na przestrzeni paru wieków, począwszy od wielkiego pożaru w 1447 r. W 1934 r. ukazała się jego książka Matka Boska Bocheńska ijej kult natle życiareligijnego w__dawnej Bochni. Prof. Fischer był też jednym z inicjatorów okazałych uroczystości w Bochni, które odbyły się we wrześniu 1933 r. z okazji 600-lecia objęcia tronu przez Kazimierza Wielkiego. Z panowaniem tego monarchy łączył się bowiem najświetniejszy okres w dziejach rozwoju Bochni. Dlatego też polityce króla wobec górniczego miasta poświęcił książkę Kazimierz Wielki, jego stosunek do Bochni i____Bocheńszczyzny (1934 r.). Pięć lat przed śmiercią wydał jedną z najważniejszych swoich prac - Dzieje bocheńskiej żupy solnej (1962 r.). O wadze tej monografii świadczy list, jaki autor dostał od Edwarda Windakiewicza, bochnianina z pochodzenia, profesora Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, autora fundamentalnego dzieła Solnictwo: "Dziękuję najserdeczniej za przesłany mi Szkic dziejów bocheńskich salin. Przeczytałem dzieje te z nadzwyczajnym zainteresowaniem. Ponieważ tak obszerny materiał tyczący się salin bocheńskich znajduje się w jedynie powołanych rękach, jest nadzieja, że i Bochnia wreszcie doczeka się również swojej historii jak i jej sąsiadka Wieliczka. Jakkolwiek napisałem w moim Solnictwie część III krótki szkic historii saliny bocheńskiej, to jest nic, wobec ogromnego materiału, jakim Wielmożny Profesor dysponuje". Maszynopis Dziejów bocheńskiej żupy solnej przechowywany jest obecnie w Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce. Być może to właśnie wielickie pochodzenie sprawiło, że główny wątek historycznych badań Fischera stanowią dzieje bocheńskiej kopalni soli. Badacz osobiście poznał kopalnię. Wiele razy zwiedzał ją z notesem i szkicownikiem w towarzystwie geologa prof. Józefa Poborskiego oraz znanego bocheńskiego malarza Waleriana Kasprzyka. Razem docierali do miejsc niezwykłych, dziś już przeważnie niedostępnych, które Fischer utrwalił w cyklu rysunków, akwarel i obrazów olejnych. Przyjaźnił się z górnikami, uczestnicząc w ich świętach i uroczystościach. Wiele razy publicznie mówił o pięknych tradycjach zawodu górniczego. Na koniec wspomnieć trzeba o jeszcze jednym aspekcie bogatej działalności prof. Fischera. Gromadzone przez cała lata zabytki, dzieła sztuki i pamiątki przeszłości przekazał w 1957 r. społeczeństwu, tworząc Muzeum Ziemi Bocheńskiej. Dziś muzeum nosi jego imię.
Tekst i fot.: (PS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski