Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bociany jedzą żaby? Stereotypy są wciąż żywe

Grzegorz Tabasz
Pada deszcz, wyjdą żaby i bociany będą szczęśliwe. Tudzież syte. Nic z tych rzeczy. Tytułowe twierdzenie było prawdziwe ze dwieście, a może trzysta lat temu. Jak kraj długi szeroki ludzie stawiali jazy i piętrzyli wody na każdej rzeczce i strumieniu.

Montowali koła wodne, a tuż obok młyn folusz czy tatarak. Siła wody była bezcenna i do tego darmowa. Obok powstawały większe czy mniejsze stawy.

Płaz wszelaki w zbiornikach stojącej wody mnożył się na potęgę i po okresie rozrodu skakał po polach i łąkach. Bociany były w siódmym niebie. Nie było kombajnów, rolniczej chemii i gęstych dróg z samochodami.

Wówczas widok boćka łapiącego żaby był czymś zwyczajnym. Przed II Wojną młynówki zaopatrzono w turbiny elektryczne. Kilka tysięcy małych elektrowni wodnych zasilało lokalne sieci elektryczne. Żaby wciąż miały gdzie żyć. Raj skończył się pół wieku temu. Małe elektrownie wodne zdewastowano.

Stawy wyschły i płazy straciły lwią część miejsc lęgowych. Potem przyszła cywilizacja. Samochody, pestycydy i nie mniej zabójcza susza. Żaby prawie wyginęły. Boćki zmieniły menu. Stereotypy, czyli rysunki żaby w bocianim dziobie, jeszcze żyją.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski