Autorami koncepcji dla skweru są: Olaf Cirut, twórca m.in. murali, oraz Katarzyna Piszczkiewicz z Muzeum Etnograficznego. Zgodnie z ich pomysłem w ciągu dwóch sezonów na skwerze pojawił się Lajkonik, którego figurę można wprawiać w ruch z pomocą specjalnej dźwigni, a także bociany (około 4-metrowe, drewniane, na metalowych nogach) i inne zwierzątka, wzorowane na zabawkach, jakie niegdyś strugano na Zwierzyńcu i sprzedawano na odpuście - Emausie.
- Bociany są wyłącznie ozdobne, natomiast na drobnych zwierzaczkach dzieci będą mogły usiąść. Na skwer będzie można przyjść z kocem i posiedzieć na trawie. Na dzieci czeka jeszcze gra miejska na murze - wskazuje Szczęsny Filipiak, przewodniczący Dzielnicy VII. W grze przesuwa się Lajkonika po wiślanym murze oporowym, a wtedy wygrywa on melodię „Lajkoniku laj, laj”.
Na skwerze pojawiły się ławki, stojaki rowerowe, oświetlenie, wykonano nowe alejki asfaltowe. Na wiosnę, wraz z pojawieniem się zieleni, będzie można ocenić końcowy efekt prac. Docelowo m.in. bociany mają stać w wysokich trawach, przewidziane jest też miejsce, gdzie dzieci będą mogły poznać rośliny użytkowe, np. zielony groszek.
Jak zaznacza przewodniczący „siódemki”, plan miejscowy dla bulwarów wiślanych wyklucza na tym terenie stworzenie placu zabaw. Dlatego nie ma na skwerze elementów typowo zabawowych. - Ale bardzo chcielibyśmy je w przyszłości wprowadzać. Liczymy, że uda się punktowo zmienić plan miejscowy tak, by było to możliwe - mówi Szczęsny Filipiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?