Zapowiedzieli okupację budynku i oczekiwanie na przyjazd premiera Mateusza Morawieckiego lub kogoś „decyzyjnego” od niego. Można się było spodziewać, że zajrzy do nich choćby podczas licznych wizyt w rodzinnych stronach wicepremier Beata Szydło.
Byli nawet tacy, którzy ruch nauczycielskiej „Solidarności” uważali za ustawkę. ZNP zbiera głosy za strajkiem, a „S” wchodzi do akcji i załatwia podwyżki wcześniej ustalone zakulisowo z rządem. I tym samym unika kolejnych zarzutów, że w żaden sposób nie występuje przeciwko PiS. Niestety zwolennicy teorii spiskowej musieli się przyznać do błędu. Minęły dwa tygodnie a podwyżek jak nie było, tak nie ma. Podobnie jak Beaty Szydło w kuratorium.
Nikogo nie powinny dziwić dysproporcje w średnich nauczycielskich pensjach, którymi obie strony konfliktu - ZNP i MEN - próbują udowodnić swoje racje. To coś w rodzaju kreatywnej księgowości, wykorzystywanej przy takich okazjach. Pewne jest to, że ci, którzy odpowiadają za kształcenie, a także w pewnym stopniu za wychowanie naszej młodzieży, powinni być odpowiednio wynagradzani. A że nie są, widać po frustracji, jaką ukazują wyniki referendum strajkowego.
Trudno przypuszczać, by aż tak duża grupa nauczycieli dała się zmanipulować związkowcom i wystąpiła o podwyżki zarabiając dobrze. Oczywiście, przy takich okazjach od razu podnoszą się głosy, że to i tak duże pieniądze jak na pensum nauczyciela wynoszące 18 godzin. Tyle że te czasy, jeśli w ogóle były, już się skończyły. Instytut Badań Edukacyjnych wyliczył właśnie, że nauczyciel pracuje średnio 45 godzin tygodniowo - licząc owo pensum i rady pedagogiczne, sprawdzanie zeszytów i ćwiczeń itp. Jeśli rządzący chcieliby to dostrzec, może stwierdzenie: „Bodajbyś cudze dzieci uczył” straciłoby swój negatywny sens choćby w kwestiach materialnych...
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?