MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bodnar wygrał, choć nie przepada za górami [ZDJĘCIA]

DOROTA DEJMEK
Najlepsza trójka MWG: Paweł Cieślik, Łukasz Bodnar i Jiri Hudecek Fot. Anna Kaczmarz
Najlepsza trójka MWG: Paweł Cieślik, Łukasz Bodnar i Jiri Hudecek Fot. Anna Kaczmarz
KOLARSTWO. 51. edycja Małopolskiego Wyścigu Górskiego nie przejdzie do historii jako ta, w której po raz drugi z rzędu triumfowałby któryś z kolarzy. Szansa taka stała przed Markiem Rutkiewiczem, ale na skutek problemów zdrowotnych lider CCC przestał się liczyć w walce o zwycięstwo.

Najlepsza trójka MWG: Paweł Cieślik, Łukasz Bodnar i Jiri Hudecek Fot. Anna Kaczmarz

To przypadło zawodnikom Banku BGŻ. Decydująca o wygranej akcja nastąpiła na rundach wokół Jodłownika, podczas drugiego etapu, kiedy to Łukasz Bodnar wraz z Pawłem Cieślikiem odjechali reszcie stawki.

Zobacz zdjęcia >>

Ostatni etap z aż sześcioma górskimi premiami, z ciężkimi podjazdami pod Skrzypne, Gliczarów i Łapszankę, w innej sytuacji zapewne mógłby przynieść jeszcze wiele zmian w klasyfikacji generalnej, ale wyścig tak się ułożył, że po piątkowym ściganiu tylko jakiś kataklizm mógłby pozbawić kolarzy Banku BGŻ premii.

Rutkiewicz, lider CCC Polsat, tracił bowiem aż 11 minut, a jego kolega z grupy - Jacek Morajko, miał stratę ponad 3 minut, która też nie dawała tej ekipie wielkich nadziei.

Kolarze CCC podjęli jednak karkołomną próbę odwrócenia jeszcze losów rywalizacji. Od początku etapu zaczynającego się na zaporze w Niedzicy nie było spokoju, stale ktoś atakował. Doszło do tego, że po 30 kilometrach uformowała się 6-osobowa czołówka, w której było aż czterech kolarzy CCC, ale bez najlepszych górali, czyli Morajki i Rutkiewicza, za to z liderem - Bodnarem, który demonstrację siły pokazał na 41. kilometrze, gdy wygrał górską premię.

Losy wyścigu były prawie wyjaśnione, ale walczono przecież o prestiżowe, etapowe zwycięstwo. Jeszcze przed podjazdem na premię górską w Skrzypnem Górnym (72 km) wąziutką drogą uformowała się atakująca trójka - był w niej najaktywniejszy kolarz wyścigu Marcin Sapa, Bartłomiej Matysiak oraz Kamil Zieliński. Ten ostatni był pierwszy na premii.

Na kolejnej - w Gliczarowie (84 km) nadal w czołówce był Zieliński, do którego doskoczył Białorusin Branislau Samoilau, wreszcie uaktywnił się Rutkiewicz, który podążął w drugiej dwójce (z Sapą). Było jednak widać, że ubiegłoroczny zwycięzca absolutnie nie jest w formie. Na "swojej" górze, którą bardzo dobrze zna ze startów w Tour de Pologne męczył się niewiarygodnie.  - Dzień wcześniej miałem ogromne kłopoty alergiczne - mówił na mecie "Rutek". - Nie wiem, co to jest, muszę zrobić badania.

Sapa dojechał do prowadzącej dwójki, ale wkrótce pożegnał towarzystwo Samoilau. Pokazał że jest mocny i spokojnie dojechał do mety. Mógł liczyć tylko na etapowe zwycięstwo, bo w klasyfikacji generalnej miał ponad 3 minuty straty do lidera. Na zaporze w Niedzicy zameldował się pierwszy, a minutę po nim wjechał na metę świetnie poczynający sobie Zieliński.

- Teraz mogę się przyznać, że nigdy tego wyścigu nie lubiłem - stwierdził zwycięzca. - Zawsze ciężko mi szło w górach i dlatego go unikałem. To było kiedyś. Teraz już jest lepiej. Cieszę się oczywiście ze zwycięstwa. Na ostatnim etapie sprawdziła się nasza taktyka, mieliśmy nie dawać się prowokować do walki, odpuszczaliśmy odjazdy. Było kilka sytuacji trudnych, ale zespół stanął na wysokości zdania.

III etap, Zapora Niedzica - Zapora Niedzica (120 km): 1. Branislau Samoilau (Białoruś, RCOP) 3:01.29 godz., 2. Kamil Zieliński (Las Vegas) 1.01 min straty, 3. Marcin Sapa (BDC) 1.03, 4. Jacek Morajko (CCC Polsat), 5. Kamil Gradek (BDC), 6. Karol Domagalski (Reprezentacja Polski) - wszyscy ten sam czas.
 

Klasyfikacja generalna: 1. Łukasz Bodnar 10:49.24, 2. Paweł Cieślik (obaj Bank BGŻ) - 4 s straty, 3. Jiri Hudecek (Czechy, Baukne-cht Author) 1.38 min, 4. Samoilau 1.49, 5. Morajko 3.02, 6. Domagalski 3.05.

Najlepszy orlik (do 23 lat): 1. Emanuel Piaskowy (Reprezentacja Polski).

Najlepszy góral: Bodnar.

Najaktywniejszy: Sapa. Klasyfikacja drużynowa: 1. Bank BGŻ 32:33.07, 2. Regionalny MTB JBG2 - 7.14, 3. BDC - 7.15.

Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski