Bohaterowie emeryckiej codzienności

Renata Gostyńska i Zdzisław Adamik rozsławili Polskę i Kraków Fot. Anna Kaczmarz

Jego laureaci stanowią przykład ludzi niezwykłych, na przekór stereotypom niespędzających starości w bujanym fotelu. Im czas nie upływa na narzekaniu na zdrowie. Nie żyją wyłącznie dla dzieci i wnuków, choć rola babci i dziadka jest nie do przecenienia. W dojrzałym wieku realizują swoje pasje, kształcą się, zdobywają wyjątkowe umiejętności, zarażają swoją aktywnością innych, zmieniając życie rówieśników i otoczenia. Są bohaterami emeryckiej codzienności, wzbudzając powszechny podziw i szacunek. Przecierają szlaki rzeszom przyszłych seniorów, pokazując, jak pięknie można żyć, mając... dziesiąt lat.

Inicjator i organizator plebiscytu na Seniora Roku - Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Krakowie - po raz pierwszy ogłosił ten konkurs w 2007 r. Od tego czasu rok w rok organizacje pozarządowe, instytucje, stowarzyszenia, parafie zgłaszały do konkursu kilkudziesięciu pretendentów do tytułu. Wszyscy byli wybitni. Rok, za który ubiegali się o tytuł, był kolejnym czasem aktywności w ich życiu. Ludzie nie stają się bohaterami z dnia na dzień. Na nominację do konkursu Senior Roku pracują latami. Kapituła zaś co rok ma ten sam dylemat: czy to szczyt ich możliwości? Czy za rok, dwa na ich koncie będzie jeszcze więcej zasług? A może zdrowie nie pozwoli im się już angażować i stracą szanse na udział w kolejnej edycji konkursu? Czy ocenić wyżej realizację własnych pasji, uczenie się języków obcych czy pracę na rzecz innych? Czy stereotypy skuteczniej łamie prowadzenie świetlicy dla dzieci, czy organizacja regionalnego muzeum i pisanie książek o małej ojczyźnie? Czy organizacja festiwali zasługuje na większe uznanie niż żmudna praca z ciężko chorymi, którzy gubią się w szpitalnej rzeczywistości?

Tylko raz w historii plebiscytu członkowie kapituły nie mieli najmniejszych wątpliwości. W 2010 roku, podczas oceny kandydatów na Seniora Roku 2009, ogromne wrażenie na członkach jury zrobiła para ponad 80-letnich krakowskich wioślarzy, z zapałem trenujących na Wiśle kilka razy w tygodniu, zdobywających tytuły mistrzów świata w międzynarodowych zawodach Masters. O ich niezwykłości świadczył fakt, że publiczność zgromadzona na Gali Seniora Roku, którą stanowili m.in. wszyscy finaliści, zgotowała zdobywcom tytułów Seniorki i Seniora Roku owację na stojąco. Wszak trudno inaczej wyrazić ogromny podziw dla pasji, której poświęcili się Renata Gostyńska (wtedy 87 l.) i Zdzisław Adamik (wówczas 83 l.). Ci seniorzy rozsławili Polskę i Kraków. Złamali wszystkie stereotypy na temat starości, bo sport to tylko jedna z ich pasji.

Przed nami kolejny wybór. Przypomnijmy, że tytuł Seniora Roku 2011 może otrzymać osoba, która będąc w wieku emerytalnym (minimum- 55 lat) i nieaktywna zawodowo, jest liderem społeczności lokalnej, działa w organizacji pozarządowej, klubie seniora, uniwersytecie trzeciego wieku, grupie nieformalnej itp., angażuje się w pomoc innym, w działania związane z krzewieniem kultury, sztuki i historii regionu, udowodniła, że warto działać z pasją, czyli jest osobą wymykającą się stereotypom, robi coś niezwykłego, o czym warto powiedzieć innym.
Dla laureatów przygotowano cenne nagrody. Na zgłoszenia kandydatur organizator - Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej - czeka do 10 września. Rozstrzygnięcie plebiscytu nastąpi 5 października.

Regulamin i szczegóły są dostępne na stronie internetowej: www.rops.krakow.pl lub pod numerem telefonu organizatora: 12 422 06 36, wew. 21.

Patronat honorowy nad plebiscytem "Poza stereotypem - Senior Roku 2011" objęli minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa.

Patronami medialnymi są: "Dziennik Polski", Radio Kraków oraz Telewizja Kraków.

Ewa Piłat