Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boją się o życie

GM
Samorządowcy i mieszkańcy Spytkowic zaniepokojeni są stanem technicznym gazociągu przesyłowego, który przebiega przez tę miejscowość. Miesiąc temu doszło w niej do potężnego pożaru gazu, spowodowanego rozszczelnieniem rurociągu. Jak się okazuje, było to już drugie w ostatnich latach takie zdarzenie na tym gazociągu. - Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo. Co się stanie, jeśli do podobnej eksplozji dojdzie gdzieś w pobliżu zabudowań? - zastanawia się wójt Spytkowic Łucja Molenda, która do wszystkich "możnych" wysłała niedawno apel o najpilniejszy remont gazociągu.

Po pożarze gazociągu w Spytkowicach

   Na początku stycznia doszło do rozszczelnienia gazociągu i potężnego pożaru w "szczerym polu". Wiadomo jednak, że są miejsca, w których gazociąg przebiega zaledwie kilkadziesiąt metrów od zabudowań. Kilka lat temu podobny pożar na tej samej sieci miał miejsce kilka kilometrów dalej, w Rzozowie koło Skawiny. - Zaistniałe dotychczas wypadki powodują wzrost poczucia zagrożenia wśród mieszkańców. Ten rurociąg budowany był w latach 60. Użyte wówczas do budowy materiały pozwalają domniemywać, że obecnie stan rurociągu nie jest najlepszy i podobne zdarzenia mogą się powtarzać. Skutki mogą być tragiczne, jeśli do pożaru dojdzie w bliskim sąsiedztwie zabudowań - mówi wójt Spytkowic.
   Przedstawiciele właściciela tego gazociągu, Regionalnego Oddziału Przesyłu Gazu w Świerklanach, mówili po styczniowym pożarze, że co prawda stan sieci jest dobry, jednak na spawach rur może dochodzić - tak, jak w tym przypadku - do korozji materiału i wycieku gazu. Na razie jednak nic nie wskazuje na to, że przeprowadzony zostanie gruntowny remont czy wymiana rur na tej sieci.
   Wójt Łucja Molenda apel o przeprowadzenie przeglądu technicznego i ewentualnego remontu niebezpiecznego rurociągu skierowała do wszystkich "możnych" w tej sprawie: właściciela gazociągu, władz powiatowych i wojewódzkich. Z niecierpliwością oczekuje na odpowiedź. Przez gminę Spytkowice przebiega 7-kilometrowy odcinek tego gazociągu. - Jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo mieszkańców gminy, mam obowiązek doprowadzić do tego, by społeczeństwo mogło spać spokojnie, nie obawiając się o bezpieczeństwo swoje i swojego mienia - mówi Łucja Molenda.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski