Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boks zawodowy. Pojutrze trzeci pojedynek utalentowanego „Bociana” z Nowego Sącza

Łukasz Madej
W grudniu Bociański skończy 21 lat. Walczy w wadze superśredniej
W grudniu Bociański skończy 21 lat. Walczy w wadze superśredniej Fot. Archiwum
- Jeżeli Daniel wykona to, co na sparingach, pokaże, w jakim jest gazie, będzie dobrze. W jaki sposób zakończy się walka, na punkty czy przez nokaut, nie wiem, nie jestem wróżbitą. Myślę jednak, że pokaże efektowny boks, bo umiejętności ma bardzo duże - mówi Jerzy Galara, trener Daniela Bociańskiego.

Niespełna 21-letni pięściarz z Nowego Sącza na ring wyjdzie w sobotę w Żyrardowie. Rywal to o dwie dekady starszy Dmitrijs Ovsjannikovs, który w styczniu tego roku przegrał po sześciu rundach na punkty z Maciejem Miszkinem.

- Wszyscy myśleli, że przyjechał jakiś tam sobie zawodnik i __walka zakończy się szybko - przypomina Galara. - Może nie była na __styku, bo Maciek rzeczywiście miał przewagę, ale Łotysz pokazał, że jest sprytnym zawodnikiem. Niewygodnym, „śliskim”, potrafiącym wykorzystać błędy przeciwnika. Zresztą, Łotysze są twardzi - dodaje.

Dla Bociańskiego to trzeci zawodowy pojedynek. Wcześniejsze wygrał. - Na amatorstwie cały czas był blokowany, stąd pomysł, żeby przejść na zawodowstwo, pokazać się szerszej publiczności. I już udowodnił, że ma „papiery”. A __kontrakt sam sobie wyboksował - opowiada.

Chodzi o to, że w sobotę „Bocian” zadebiutuje jako zawodnik grupy „Fight Events”, której szefem jest Marcin Piwek.

- Znamy się dość długo, to bardzo pozytywny człowiek - zapewnia trener.

Piwek na co dzień współpracuje z Tomaszem Babilońskim, jednym z najbardziej liczących się polskich promotorów. Zresztą, prywatnie obaj są szwagrami.

- Wszystko polega na tym, że „Fight Events” ma organizować gale dla zawodników, którzy dopiero wchodzą w boks zawodowy. Tutaj nabiorą doświadczenia, a ci, którzy się wyróżnią, przejdą do Babilońskiego, zaczną walczyć na __największych galach - tłumaczy Galara.

I dopowiada: - Otwiera się droga, którą chcielibyśmy iść, czyli stopniowe podnoszenie poprzeczki i wykorzystanie wielkiego potencjału Daniela. Potencjału, który na pewno jest i który za niedługo zobaczą wszyscy.

Walkę zakontraktowano na cztery rundy.

W Żyrardowie wystąpi także inny nowosądeczanin Jacek Chruślicki (waga ciężka), który w walce wieczoru zmierzy się z Arturem Nawrockim. Chruślicki również walczy w barwach „FE”, ale od jakiegoś czasu nie jest już podopiecznym Jerzego Galary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski