Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bombowe porachunki

Redakcja
Kwota łapówki dla dwóch członków rządu, którzy w grudniu ubiegłego roku stracili swoje stanowiska, wynosiła 10 tys. dolarów. Pieniądze miały ułatwić wygranie przetargu na sprzedaż hotelu Sankt Petersburg w Płowdiwie, a znana lekkoatletka, autorka nie pobitego do tej pory rekordu świata w skoku wzwyż, miała odegrać rolę pośrednika. Tak przynajmniej twierdzi właścicielka kilku płowdiwskich restauracji, której nie udało się wygrać wspomnianego przetargu i odzyskać wręczonej łapówki.

Bułgarska mistrzyni w skoku wzwyż podejrzana o oszustwo

 Nieznani sprawcy podłożyli i zdetonowali wczoraj nad ranem ładunek wybuchowy w restauracji w centrum Płowdiwu w Bułgarii. Podejrzewa się, że była to próba zastraszenia właścicielki lokalu, która wcześniej zarzuciła rekordzistce świata w skoku wzwyż Stefce Kostadinowej, iż nie zwróciła jej pieniędzy przeznaczonych na łapówki dla wicepremierów.
 Rezultatem afery, oprócz informacji w mediach, jest wszczęcie postępowania wyjaśniającego przez bułgarską prokuraturę przeciwko Stefce Kostadinowej w związku z podejrzeniem o oszustwo.
 Była mistrzyni olimpijska jest obecnie członkiem władz bułgarskiego sportu. Wszystkie zarzuty kategorycznie odrzuca.
 Wybuch w restauracji "Czuczura" nie spowodował żadnych ofiar w ludziach, a jedynie szkody materialne. W wyniku eksplozji wybite zostały także szyby w pobliskich domach.

PAWEŁ JANOWSKI (Sofia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski