Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bombowy żart pomysłowego kolegi

Robert Gąsiorek
Dębno. 16-latek z powiatu brzeskiego postanowił zrobić żart koledze, grożąc wysadzeniem jego domu i restauracji, w której odbywał praktyki.

Młody mieszkaniec Dębna odebrał telefon z zastrzeżonego numeru. W słuchawce usłyszał kategoryczne żądanie. Jeśli nie zapłaci 100 tysięcy złotych, to jego dom i miejsce odbywania praktyk wylecą w powietrze. Rozmówca podał dokładne miejsce, w które trzeba przynieść gotówkę. Wystraszony chłopak od razu zawiadomił policję.

- Na miejsce w trybie pilnym skierowana została grupa rozpoznania minersko- pirotechnicznego. Policjanci przeszukali zabudowania. Podłożonego ładunku nie znaleźli - relacjonuje nadkomisarz Jarosław Dudek z brzeskiej policji.

Równocześnie funkcjonariusze zaczęli szukać osoby, która groziła chłopakowi. Szybko namierzyli 16-letniego mieszkańca powiatu brzeskiego.

- Tłumaczył, że zna osobiście pokrzywdzonego i chciał zrobić kawał. Jak stwierdził, nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swojego zachowania - dodaje nadkom. Dudek.

A konsekwencje mogą być poważne. Akcja, którą przeprowadziła policja, kosztowała kilkanaście tysięcy złotych. Pieniądze będą musieli zwrócić rodzice 16-latka.

Nieletni chłopak odpowie przed brzeskim sądem rodzinnym za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski