Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boom na prywatne

AM
Coraz więcej rodziców decyduje się na posyłanie dzieci do prywatnych szkół. W ciągu ostatnich lat w Krakowie zmniejszyła się liczba uczniów w samorządowych szkołach podstawowych, wzrasta natomiast w prywatnych. - To efekt tego, że rodzice chcą inwestować w dzieci - mówi Barbara Czajkowska z Kuratorium Oświaty.

Inwestycja w dzieci

   Od roku 2001 do 2003 w samorządowych szkołach podstawowych liczba uczniów zmalała o 2,1 tys., czyli o 10 proc. W tym samym czasie w szkołach nie prowadzonych przez gminę wzrosła o 12 proc., czyli o prawie 400 uczniów. Taką samą tendencję można zauważyć w gimnazjach, gdzie w prowadzonych przez gminę placówkach ubyło 1,5 tys. uczniów (6 proc.), natomiast w pozostałych ich liczba wzrosła aż o 65 proc., czyli o 744 uczniów.
   - Rodzice traktują teraz dzieci jak inwestycję, uważają, że opłaca się je dobrze wykształcić, nawet przeznaczając na to dodatkowe pieniądze - mówi Barbara Czajkowska. Według niej, dzieci uczące się w prywatnych szkołach mają nieco lepsze wyniki od tych, które kształcą się w gminnych.
   W Krakowie w ubiegłym roku działało 19 gimnazjów i 14 szkół podstawowych niepublicznych. Oprócz tego, że rodzice płacą w nich czesne, są to placówki dotowane przez gminę; w roku 2002 kwota dotacji wynosiła 189 zł miesięcznie na ucznia szkoły podstawowej i gimnazjum.
   W placówkach gminnych utrzymanie miesięczne jednego ucznia szkoły podstawowej kosztowało 297 zł, natomiast gimnazjalisty - 261 zł. Średnia liczebność klas w szkołach podstawowych z czesnym wynosiła 14, podczas gdy w gminnych - 23, w prywatnych gimnazjach w jednej klasie uczyło się 12 osób, podczas gdy w samorządowych - 26.
(AM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski